Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mirki! Jestem z różową ponad rok, i mam problem, błahy problem.

Chyba mi się psychika ryje na własne życzenie. Otóż od początku związku był u nas problem, że różowa korzystała z telefonu na naszych spotkaniach. Ot przeglądanie głównie snapa, czasem fb, czasem odpisanie koleżance na messengerze.
Minęło trochę czasu i poruszyłem tą sprawę. Ba, nawet pierwsza poruszyła wątek gdy zobaczyła, że coś jest nie tak. I tak przestała korzystać z telefonu.
Ale zmieniło się to, gdy nie wył. internetu. Pojechaliśmy wtedy rowerami na przejażdżkę i się zatrzymaliśmy. Co snap to się odwracała kto przysłał.

Nie mam siły by te wszystkie sytuacje opisywać.
Generalnie ten problem znikł.

Ale... Mam wrażenie, że po naszym spotkaniu, pierwsze co robi, to leci do smartfona, odpala internet i przegląda fb, insta i snapa. Ot jakby była uzależniona od komórki (że musi przejrzeć wszystko na social media bo była pare h offline i mogłoby ją coś ominąć).
Nie mieszkamy ze sobą, ale jak pomyślę, że sytuacja może się z goła inaczej odwrócić, i znów będzie to siedzenie przy telefonie, to ja prędzej wykituje niż ślub z nią wezmę.
Co postanowiłem to to, że muszę to z siebie wyrzucić. Prościej - musze z nia na ten temat porozmawiać. Choćby się miała obrazić i się nie odzywać. Inaczej to ja będę ryć pod siebie i gówno z tego wyjdzie.

Co byście Mirki na moim miejscu zrobili?
Rady typu "Olej ją" nie wchodzą grę. Na spotkaniach jak i w łóżku dogadujemy się. Nie bardzo zerwać z takiego powodu.

#niebieskiepaski #zwiazki #rozowepaski

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Precypitat
Dodatek wspierany przez: Przekaż darowiznę
  • 10
@AnonimoweMirkoWyznania: To brzmi jak #!$%@? się, bo już nie ma o co. Ech. Masz jakaś chora potrzebę kontroli i to się będzie tylko pogłębiało, bo nie używa telefonu przy Tobie, to już Cię #!$%@?, ze używa po spotkaniu z tobą (wtf) a jak nie daj Boże zamieszkajcie razem to będziesz miał pretensje, ze w ogóle ma konta na portalach społecznościowych i o zgrozo ma znajomych z którymi się kontaktuje, a przecież
OP: @Deadend: Takie coś mam do niej wysyłać? ;v Niee.

@size: Czytałem o tej fonofobii i jedno zdanie najbardziej utkwiło mi w głowie. Mianowicie, że ciężko będzie odzwyczaić taką osobę od tych czynności.

@Czarna_ksiazka: Prędzej zablokuje, niż da jakiś skutek ;v

@jkca: Albo ja się źle wyraziłem, albo nie przeczytałaś ze zrozumieniem. Mam wrażenie, że Pierwsza czynność jaką robi po spotkaniu, to przegląda wszystkie social media. Więc