Wiecie, że pisowska ustawa o głosowaniu korespondencyjnym jest tak napisana, że w zasadzie wynika z niej, że na terenie każdej gminy będzie tylko jedna skrzynka pocztowa, do której można wrzucić głos. Wyjątkiem jest Warszawa, która będzie miała skrzynkę w każdej dzielnicy.
Jak weźmiemy pod uwagę, że w wyborach do sejmu na Mokotowie oddano 135 811 ważnych głosów, a pomiędzy osobami stojącymi w kolejce do skrzynki muszą być 2 metry odstępu, to nawet jeżeli każda osoba stojąca w kolejce będzie wrzucała po dwie karty... wychodzi nam kolejka, która kończy się 20 km za Łodzią.
W Łodzi było oddanych 364 881 głosów, to daje kolejkę do Szczecina. W Szczecinie 197 573 głosów - kolejka za Poznań.
Ale będzie zamieszanie, jak te kolejki zaczną się krzyżować... ( ͡~ ͜ʖ͡°)
@FlasH: Wyznaczaniem miejsca na skrzynki, wyznaczeniem ich ilości i rozmieszczenia - ogólnie pojętą organizacją wyborów. Jakby nie wynikało to wprost z kontekstu wypowiedzi, wszakże komentarz umieściłam poza postem, co nie?
@stam: To nie to. Urny stoją w komisji wyborczej i są wypełniane kopertami zawierającymi karty do głosowania po weryfikacji danych osobowych głosującego.
@Jarczur: Nie. Nie. I jeszcze raz nie. Warszawa od zawsze tak działa, bo po to ma podział dzielnicowy, żeby go wykorzystywać i centrali nie zarzucać kilkoma milionami ludności, bo żadna inna gmina nie będzie miała aż tyle pracy w związku z wyborami. Zapoznaj się z definicja decentralizacji zadań.
@FlasH: Może zejdę do odpowiedniego poziomu, bo widzę, że nie trybi, gdy próbuje tłumaczyć jak wyglada podział administracyjny Polski
JEDEN wyborca umieszcza JEDNĄ kartę w JEDNEJ kopercie i wrzuca ją (sam albo przez kogoś) do JEDNEJ skrzynki, a nie do kilku. Jednej koperty nie wrzuci do kilku skrzynek, dlatego nie można tak napisać w ustawie :((((((((
@FlasH: Ze względu na podział administracyjny zadania są delegowane na jak najniższy szczebel podziału administracyjnego, ponieważ panuje przekonanie, że im bliżej obywatela tym sprawa zostanie lepiej załatwiona. Też im mniejsza jednostka zajmie się sprawą, tym dla mniejszej liczby ludności będzie właściwa.
Skąd w takim razie podział na dzielnice w Warszawie?
@FlasH Podział na dzielnice jest stąd, że wyżej opisano procedurę w stosunku do gminy. A jako, że Warszawa jest jedną gminą, to żeby było prościej - podzielono Warszawe dodatkowo na dzielnice.
Nigdzie z wklejonego fragmentu nie wynika, że skrzynka będzie jedna.
Nie pytaj mnie o szczegóły, bo nie czytałem całości, a odnoszę sie tylko do fragmentu, który umieściłeś. Z niego nic takiego
@FlasH: bzdura, nie wynika to z przytoczonego fragmentu ustawy, tym bardziej nikt na poczcie nie przewiduje scenariusza z jedną skrzynka na całą gminę (wiem bo mój STARY pracuje na poczcie xD)
Ze względu na podział administracyjny zadania są delegowane na jak najniższy szczebel podziału administracyjnego, ponieważ panuje przekonanie, że im bliżej obywatela tym sprawa zostanie lepiej załatwiona
@agaciksa: Co to za bzdury? Jeżeli gmina ma realizować jakieś zadania, to musi to być wprost napisane. Gmina ma się domyślić, że ma rozmieścić skrzynki nadawcze?
@FlasH: W praktyce ryzyko zarażenia się COVID-19 podczas wycieczki do skrzynki pocztowej będzie znacznie wyższe niż udanie się do urny w lokalu wyborczym.
PiS robi wszystko na opak, a idioci nadal się nie widzą w tym nic złego - "odpolitycznienie sądów" uzależniając je całkowicie od sejmu i rządu, "przeciwdziałanie epidemii" zwiększając ryzyko zachorowań idiotycznymi przepisami. Dla tego kraju już powoli nie ma ratunku...
Jak weźmiemy pod uwagę, że w wyborach do sejmu na Mokotowie oddano 135 811 ważnych głosów, a pomiędzy osobami stojącymi w kolejce do skrzynki muszą być 2 metry odstępu, to nawet jeżeli każda osoba stojąca w kolejce będzie wrzucała po dwie karty... wychodzi nam kolejka, która kończy się 20 km za Łodzią.
W Łodzi było oddanych 364 881 głosów, to daje kolejkę do Szczecina.
W Szczecinie 197 573 głosów - kolejka za Poznań.
Ale będzie zamieszanie, jak te kolejki zaczną się krzyżować... ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
#wyboryprezydenckie2020 #bekazpisu #koronawirus #neuropa #polityka
http://orka.sejm.gov.pl/Druki9ka.nsf/0/DF0794A4E15A0007C125853F00510DA0/%24File/314-A.pdf
Urny stoją w komisji wyborczej i są wypełniane kopertami zawierającymi karty do głosowania po weryfikacji danych osobowych głosującego.
@agaciksa: z czego miałby wynikać ten obowiązek?
JEDEN wyborca umieszcza JEDNĄ kartę w JEDNEJ kopercie i wrzuca ją (sam albo przez kogoś) do JEDNEJ skrzynki, a nie do kilku. Jednej koperty nie wrzuci do kilku skrzynek, dlatego nie można tak napisać w ustawie :((((((((
@FlasH Podział na dzielnice jest stąd, że wyżej opisano procedurę w stosunku do gminy. A jako, że Warszawa jest jedną gminą, to żeby było prościej - podzielono Warszawe dodatkowo na dzielnice.
Nigdzie z wklejonego fragmentu nie wynika, że skrzynka będzie jedna.
Nie pytaj mnie o szczegóły, bo nie czytałem całości, a odnoszę sie tylko do fragmentu, który umieściłeś. Z niego nic takiego
@FlasH: Ty na prawdę tego nie rozumiesz czy tylko trollujesz? Przecież nie zrobią jednego punktu odbierającego głosy na całą Warszawę.
@agaciksa: Co to za bzdury? Jeżeli gmina ma realizować jakieś zadania, to musi to być wprost napisane. Gmina ma się domyślić, że ma rozmieścić skrzynki nadawcze?
@Halbr: Nigdzie też nie jest napisane, że będzie więcej niż jedna, nie jest napisane kto ustali ile ma ich być.
@szymkov: To ile ich zrobią?
@FlasH Tego nie wiem, bo nie widzę całości. Odnoszę sie jedynie do przytoczonych ustępów.
PiS robi wszystko na opak, a idioci nadal się nie widzą w tym nic złego - "odpolitycznienie sądów" uzależniając je całkowicie od sejmu i rządu, "przeciwdziałanie epidemii" zwiększając ryzyko zachorowań idiotycznymi przepisami. Dla tego kraju już powoli nie ma ratunku...