Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@worldisafuck: jak sam piszesz wczesnochrześcijańskiej, gdzie najwcześniejsze teksty mamy 30-50 lat po śmierci Jezusa i nie wiemy, kto był ich autorem xd W tym miejscu już sceptycyzm względem tych źródeł. Nie będę nawet wspominał o tych z 2 i 3 wieku, bo to już w ogóle żadna.
@worldisafuck: Współcześni apologeci nie mają jakichś obostrzeń i bardzo często wypowiadają się na temat nieścisłości np. w ewangeliach. Tyle już widziałem debat z zawodowymi apologetami z wielu denominacji ale nie jestem przekonany. Po co w ogóle ten wątek poruszasz?
@boguchstein: historia którą przytoczyłeś miała miejsce dużo wcześniej (Lot był bratankiem Abrahama, po Abrahamie był Izaak a potem dopiero Jakub od którego pochodzi 12 szczepów Izraela, potem niewola egipska i dalej Mojżesz i wyjście z Egiptu) a w Ks. Kaplanskiej Pan mówi tak:

1 Dalej Pan powiedział do Mojżesza: 2 Mów do Izraelitów i powiedz im: Ja jestem Pan, Bóg wasz! 3 Tego, co czynią w ziemi egipskiej, w której mieszkaliście,
@deliquente: musisz napisać do autora, bo tekst jest z 1999 roku i odnosi się do samej historii Lota. Fragmenty są podane w tekście.
Według Biblii plemię wywodzące się od Ben-Ammiego, syna młodszej córki Lota, który po ucieczce z Sodomy ukrył się wraz ze swoimi dwiema córkami w górach. Córki postanowiły upić ojca, a z kazirodczego stosunku zrodzili się protoplaści Ammonitów i Moabitów (Rdz 19,30-38)
@In_thrust_we_trust: a tak serio, to spór o to, czy to nauka, czy nie jest od setek lat. Mi się podoba ta krytyka:

Studium teologii, takie jakie mamy w Kościołach chrześcijańskich, jest studium niczego; nie jest oparte na niczym; nie opiera się na żadnych zasadach; rozwija się bez autorytetów; nie ma danych; niczego nie może wykazać; nie dochodzi do żadnych wniosków. Cokolwiek nie może być studiowane jako nauka bez posiadania zasad, na
@boguchstein: piszę do Ciebie ponieważ cytujesz ten tekst. Biblia stanowi całość i tak należy ją traktować. Odnoszenie się do jednej historii bez spojrzenia w szerszym kontekście delikatnie mówiąc mija się z celem. No chyba że chodzi o dopasowanie wyciągniętego fragmentu pod swoją tezę.