Kiedy to wszystko #!$%@?? Bo na razie dziwnie się to jeszcze wszystko trzyma. - był już krach na giełdzie - masowe bezrobocie w USA - krach na kontraktach ropy
Mimo wszystko nie słyszę o jakichś wielkich bankructwach, wielkich demonstracjach, zamieszkach. Nie widać tego kryzysu, mimo że połowa gospodarki światowej stoi.
Może okazało się, że wcale nie musimy tak #!$%@?ć, żeby żyć przyzwoicie? Może w końcu skończy się ten wyścig szczurów... A kogo ja oszukuje?
@Cybher1: Poki co swiat leci na oparach. W kuluarach zaczyna sie kreatywna ksiegowosc i przepychane sa ustawy, ktore maja na celu zwiekszenie kontroli (glownie chodzi o przeplyw pieniadza). Biznesy dopiero zaczely upadac, a masa branz zyje od pierwszego do pierwszego. Splywa coraz mniej podatkow. Swiat nie stanie nagle w ciagu tygodnia. To bedzie trwalo miesiacami, a najgorsze jest to, ze nie zwrocimy na to zbytniej uwagi, bo gotuja nas jak te
Wszystko zależy od tego jak się sytuacja rozwinie, albo nas czeka kryzys podobny do tego z 2008 tylko w wersji pogłębionej i tym razem realnie odczuwalnej w Polsce, albo spora "restrukturyzacja" geopolityczno-finansowa. W wariancie optymistycznym odbędzie się to pokojowo i bez wojny.
Nie widać tego kryzysu, mimo że połowa gospodarki światowej stoi.
Na rynkach finansowych już widać i to bardzo. Nie będę już nawet wymieniał memicznej
wiat nie stanie nagle w ciagu tygodnia. To bedzie trwalo miesiacami,
@SemperMediocris: jak jakimś cudem świat się nie pootwiera do 1 lipca na wszystko czyli usługi wszelkiej maści, turystyka, sport przy publiczności to już w lipcu/sierpniu obudzimy się w wielkiej upie XD kryzys finansowy, gospodarczy, zachwianie rynku popytu i podaży, brak przychodu liczonego w setkach miliardach euro na świcie, dziesiątki milionów ludzi bez pracy, dodaj do tego susze, głod, jeszcze wiekszą
@dziadeq: Wenezuela i tak już jest od dawna w ciemnej dupie i jej nic nie uratuje . Wydobycie ropy u nich praktycznie stoi więc czy będzie tania czy droga to w tej chwili bez różnicy
@Cybher1: bo kryzys dopadł bogatych, tych którzy zyskiwali na pośrednictwie w działaniu całej tej gospodarki. Teraz oni zostali wykluczeni i dostawcy dostarczają bez zbędnej liczby pośredników produkty do odbiorców.
To oni teraz płaczą bo nowego samochodu nie kupią, ani na wakacje nie wyjadą. Zrozum że pieniądz bogatych nie opuszcza ich kręgu - korzystają z usług i produktów swoich rówieśników tak więc pieniądz od jednego bogacza, trafia do drugiego np. Właścicieli kurortów
- był już krach na giełdzie
- masowe bezrobocie w USA
- krach na kontraktach ropy
Mimo wszystko nie słyszę o jakichś wielkich bankructwach, wielkich demonstracjach, zamieszkach. Nie widać tego kryzysu, mimo że połowa gospodarki światowej stoi.
Może okazało się, że wcale nie musimy tak #!$%@?ć, żeby żyć przyzwoicie? Może w końcu skończy się ten wyścig szczurów... A kogo ja oszukuje?
#kryzys #gospodarka #ropa #koronawirus
Za tydzień o 21:37. Pozdrawiam!
@Cybher1: to jest jak taka piramida Masłowa, najpierw siada Ci góra, potem kolejne elementy.
Oh wait... siadła sama podstawa, to znaczy brace for impact
Wszystko zależy od tego jak się sytuacja rozwinie, albo nas czeka kryzys podobny do tego z 2008 tylko w wersji pogłębionej i tym razem realnie odczuwalnej w Polsce, albo spora "restrukturyzacja" geopolityczno-finansowa. W wariancie optymistycznym odbędzie się to pokojowo i bez wojny.
Na rynkach finansowych już widać i to bardzo. Nie będę już nawet wymieniał memicznej
@SemperMediocris: jak jakimś cudem świat się nie pootwiera do 1 lipca na wszystko czyli usługi wszelkiej maści, turystyka, sport przy publiczności to już w lipcu/sierpniu obudzimy się w wielkiej upie XD kryzys finansowy, gospodarczy, zachwianie rynku popytu i podaży, brak przychodu liczonego w setkach miliardach euro na świcie, dziesiątki milionów ludzi bez pracy, dodaj do tego susze, głod, jeszcze wiekszą
Komentarz usunięty przez autora
To oni teraz płaczą bo nowego samochodu nie kupią, ani na wakacje nie wyjadą. Zrozum że pieniądz bogatych nie opuszcza ich kręgu - korzystają z usług i produktów swoich rówieśników tak więc pieniądz od jednego bogacza, trafia do drugiego np. Właścicieli kurortów