@Zevs: generalnie to już by kończyli spłacać kredyt. Zastanawia mnie też co to jest za mieszkanie skoro w tych okolicach deweloperka kosztuje jakies 4 tys. za m2.
@unclefucker: pewnie mają problem z tym samym co kupa innych ludzi wynajmujących długoterminowo: 1. brak wkładu własnego (chociaż akurat 18 lat temu to pewnie spokojnie można było sotać kreche i na 110% wartości mieszkania) 2. brak zdolności kredytowej (może pracują ne lewo?)
@unclefucker: no nieźle, zasiedzenie to chyba 30 lat. Swoją drogą tyle lat wynajmować? Moa babcia mieszka w kamienicy należącej do zakładu, w którym pracowała. Jej już nie potrzeba kupować mieszkania ma 90 lat. ale w kamienicy mieszka też kilka osób, co przez cale życie nie myślały nawet o tym żeby coś odkładać na mieszkanie. Czynsze są tam w miarę spoko, więc nie tyle co za wynajmowanie. Teraz płacz, bo zakład chce
@unclefucker: sprzedaż mieszkania nie rozwiązuje z definii umowy najmu - fakt ze mieszkanie jest wynajęte to plus kiedy kupuje ktoś mieszkanie na wynajem (nie musi już szukać najemcy, najemca jest też zweryfikowany przez poprzedniego właściciela)
@unclefucker: - 6 miesięcy na wyprowadzkę - z dnia na dzień Wybierz jedno. Mógł dać im okres wypowiedzenia z umowy, często to jest miesiąc czy dwa, niech się cieszy że ma pół roku. W pół roku może się wiele zmienić i jest mnóstwo czasu na znalezienie innego lokum.
@Zevs: Czemu ja #!$%@?? Może mieli bardzo atrakcyjny czynsz?
Widzę, że wśród wykopków dalej istnieje "złota zasada", że kredyt zawsze jest lepszy niż wynajem, ale odkryję przed Wami coś oczywistego - zależy od wysokości czynszu oraz kosztów zakupu nieruchomości. Gdybyś mógł wynająć nieruchomość o wartości miliona złotych za 100 PLN miesięcznie to Twoim zdaniem dalej lepiej byłoby wziąć kredyt na milion i kupować? Czy może jednak tu wynajem byłby opłacalny?
generalnie to już by kończyli spłacać kredyt. Zastanawia mnie też co to jest za mieszkanie skoro w tych okolicach deweloperka kosztuje jakies 4 tys. za m2.
@unclefucker: Chyba, że zarabiają minimalną, to wtedy i na kredyt by nie starczyło.
@dontonek tak samo jak odkładasz kasę, bo chcesz kupić dom, a mieszkanie to skorzystanie ze zdolności kredytowej, potem po 5latach wynajmu sprzedaż mieszkania (Twoje to już musisz remont, lodówkę kupić)i możesz nie uzyskać kasy wsadzonej lub tej co byś odłożył.
@kipowrot: Zdecydowanie, im krótszy czas posiadania nieruchomości tym bardziej opłaca się wynajem - jest to spowodowane zwykle wysokimi kosztami transakcyjnymi oraz tym, że w początkowym okresie, w przypadku większości kredytów z równymi ratami, spłacamy więcej odsetek niż kapitału.
@dontonek ja nie wiem co wy porównujcie kraje zachodnie do Polski, policz jaką będziesz miał emeryturę na starość i płać za wynajem jeszcze. Kupując mieszkanie na kredyt nawet na te 30 lat przechodząc na emeryturę masz już swoje mieszkanie i odchodzi ci ten koszt.
Obejrzałem szurski odcinek o księżycu u #ator i teraz sam się w sumie zastanawiam, czemu mamy taki wielki problem z powrotem na księżyc, bo to że zapomnieliśmy technologii brzmi dziwnie
źródło: comment_15873883455Q04Dr4cEDJupL1lz011Im.jpg
Pobierz1. brak wkładu własnego (chociaż akurat 18 lat temu to pewnie spokojnie można było sotać kreche i na 110% wartości mieszkania)
2. brak zdolności kredytowej (może pracują ne lewo?)
tak czy siak - smutne
@Zevs: ALE PSZYNAJMNIEJ NIE SĄ NIEWOLNIKAMI BANKU. JESZCZE 10 LAT WYNAJMU I KUPIĄ SOBIE KAWALERKĘ W SOLCU KUJAWSKIM I BĘDĄ SIĘ Z WAS ŚMIAĆ.
@murison: no smutne. A zeby inni nie mieli dobrze tylko tez smutno to im rowniez zepsuja smak życia.
- 6 miesięcy na wyprowadzkę
- z dnia na dzień
Wybierz jedno. Mógł dać im okres wypowiedzenia z umowy, często to jest miesiąc czy dwa, niech się cieszy że ma pół roku. W pół roku może się wiele zmienić i jest mnóstwo czasu na znalezienie innego lokum.
Widzę, że wśród wykopków dalej istnieje "złota zasada", że kredyt zawsze jest lepszy niż wynajem, ale odkryję przed Wami coś oczywistego - zależy od wysokości czynszu oraz kosztów zakupu nieruchomości. Gdybyś mógł wynająć nieruchomość o wartości miliona złotych za 100 PLN miesięcznie to Twoim zdaniem dalej lepiej byłoby wziąć kredyt na milion i kupować? Czy może jednak tu wynajem byłby opłacalny?
Finansowo
@unclefucker: Chyba, że zarabiają minimalną, to wtedy i na kredyt by nie starczyło.