Wpis z mikrobloga

Hejka wykop, oceńcie moją wartość rynkową:

+ lvl 24
+ niepaląca
+ 8/10, Twoi koledzy w większości będą chcieli mnie wyruchać, albo przynajmniej będą zazdrościć
+ zarobki w okolicach 10 tys (firma rodziców)
+ prawo jazdy od niedawna, ale brak samochodu
+ wykształcenie licencjat (gównokierunek ale jest)
+ gotuję, piekę, sprzątam, piorę
+ seks 24/7, mam bardzo wysokie libido plus akceptuje większość fetyszy
+ posag( ͡° ͜ʖ ͡°) starzy mają dużo ziemi, w tym las w którym chciałabym postawić chatę
+/- akceptuje i okazyjnie zażywam alkohol, papierosy, marihuanę i niektóre narkotyki (w granicach rozsądku)
+ umiem w pole dance (taniec na rurze)
+ robię kurs masażu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
+/- język obcy tylko angielski

-księżniczka
-trochę daddy issues

#rozowepaski #kiciochpyta
  • 389
  • Odpowiedz
@karoxxxx:
3/10, wysokie libido czyli ruchanko na boku gwarantowane, to samo taniec na rurze. Sporo zarabiasz więc dlatego dodałem 2 punkty, bo będzie można cię troche wydoić. Ryzyko złapania STD pewnie wysokie
  • Odpowiedz
@karoxxxx:

Wygląd 8/10 - dla wielu na pewno bardzo ważny, ale nie najważniejszy, no i mocno subiektywny, dlatego stwierdzenie, że koledzy partnera będą o ciebie zazdrośni, jest dość dumne i brzmi narcystycznie; co najmniej jakbyś budowała sobie samoocenę na powodzeniu u płci przeciwnej, a to dość zgubne.
Wykształcenie na "gównokierunku" - nie wiem, jakie miałaś intencje, mam nadzieję, że nie studiowałaś dla papierka. Niemniej jeżeli nie zamierzasz działać w tę stronę czy wykorzystywać pozyskanej wiedzy, to sam fakt wykształcenia niewiele znaczy.
Gotowanie, pranie, sprzątanie, prawo jazdy - na pewno mile widziane, ale też niezbędne i dosyć oczywiste, jeżeli chcesz mieć własny dom, i to gdzieś w lesie.
Libido - życie seksualne jest ważne w związku, ale dalej nic nie znaczy, jeżeli nie znajdziesz wspólnego języka z partnerem i nie będziecie się na co dzień dogadywać. Aczkolwiek brak problemów związanych z pożądaniem jest na pewno
  • Odpowiedz