Wpis z mikrobloga

Po dwóch latach siedzenia na dupie i w zasadzie nic nie robienia, nie cwiczenia postanowilem wziac sie za siebie i ruszyć dupsko, nabrać kondycji i zrzucić brzuszek, postawilem sobie cel że przejade dzisiaj okolo 10 km na rowerze przez godzinke, moze dwie, przejechałem 2,5km w 30 minut i brakowało mi tchu, ciekło ze mnie. Nie wiedzialem że aż tak ciężko będzie po tak długiej nieaktywności fizycznej. Nie poddaje się i za kilka dni jak znowu pogoda dopiszę znów ruszam na rower, a może powinien najpeirw pójść na dłuższe spacery jeżeli byłem tak zmachany na tak krótki dystansie? W sumie z 500 metrów podjeżdzałem pod górkę gdzie róznica wysokości wynosiła z 20 metrów więc całkiem stroma, może to mnie wykończyło.
No nic, trzeba zrzucić 10kg, nabrać kondycji i w wakacje ruszyć na jakieś podróże rowerem po kaszubach
Pytanie do mirków z #rower, w zasadzie to jezdzilem na Góralu który chyba ze 20 kg waży ( stosunkowo stary rower, chyba koła gdzies z 24cale) powinenem się przesiąsć na jakiś rower miejski czy w moim przypadku to nie ma znaczenia na tak krótkich dystansach


#tobybierzesiezasiebie #mikrokoksy #odchudzanie
  • 26
@Toby_Flenderson: Jak masz takie wrażenia przy jeździe rowerem to trudno może Ci być zostać zmotywowanym, tzn. jeżeli podoba Ci się jazda i lubisz jeździć to okej, nie chodzi oto abyś został pasjonatem jak w paście o rybaku że cały pokój #!$%@? szymanochami tylko rower jest bardzo słabą opcją do zrzucania wagi, są o wiele lepsze ćwiczenia kondycyjne - jak lubisz jeździć i sprawia Ci przyjemność to okej, jak chcesz tylko zrzucić
@SayNoMore: nie no pamietam że jezdzilem kiedys sporo na rowerze za dzieciaka i w sumie fajnie było sobie pojezdzic dzisiaj i poczuc wiatr we włosach, w zasadzie to jestem zadowolny z przejazdki na rowerze, jedynie z czego nei jestem to z mojej kondycji ( ͡° ʖ̯ ͡°) po prostu bede mmusial jezdzic i przyzwyczaic organizm do takiego wysiłku i cwiczyć regularnie. Planuje w okresie wakacyjnym pojezdzic sobie
@Toby_Flenderson: Kibicuje i przeżywam podobnie obecnie, bo z nudów zacząłem biegać na bieżni. I o ile z kondycją jeszcze u mnie tragedii nie ma to mięśnie mam takie „zastane”, że łydki palą po chwili intensywniejszego biegu.
@diarrhoea: jak mi sie spodoba na dłużej to raczej zostanę przy mtb bo nie chciałbym unikać jazdy przez las, a te trasy które chciałbym przejechać w okresie wakacyjnym to prowadzą trochę przez las, trochę po bezdrożach a szosówką myślę że zniszczę koła prędzej a mtb daje mi tą możliwość lekkiej bezmyślności w jezdzie :P
@Toby_Flenderson
Zależy jak bardzo trudny teren leśny Cię interesuje, ale zamiast szosy (które według mnie są dość trudne do przekonania mało wykręconych rowerzystów) może zainteresują Cię rowery typu gravel