Wpis z mikrobloga

Ten dzien od rana zapowiadal sie ciekawie. W snach gralem w kosza z Eminemem, jadlem w XIX/XX wiecznym warsie z jakas ksiezna, bylem w rumunskim(!) Budapeszcie, gdzie most byl granica dwoch swiatow: slonca i bogactwa oraz burzy, ciemnosci i biedoty, gdzie mnie okradli i wyzerowali konto xD

To bylo wiecej niz 16mg, ale ciezko stwierdzic mi ile xD Generalnie mialem woreczek 100mg. Juz bylem w ogrodku, juz witalem sie z gaska jak
wiecie jak w trance / techno, generalnie w muzyce jest taka chwila jak muzyka sie nakreca i nakreca, zeby #!$%@??


@cugowski: drop to się nazywa:)

Dużo opisałeś, dziękuje fajny TR.

Myśle, że najwiecej do bad tripa dołożyło to, ze byłeś sam. Nie wiem, czy Twoja dziewczyna lubi psychodeliki, ale jakbyście zjedli to razem i w mniejszej dawce to potoczyłoby się to pozytywniej, w końcu nawet Shulgin nazywał 2cb afrodyzjakiem( ͡°