Wpis z mikrobloga

#kuchniamg78

Wczorajszy przepis na brownie, który pojawił się na tagu oraz na Top Garze zrobiło już ponad 20 mirków i mirabelek (przynajmniej o tylu wiem). Niestety kilka osób miało problem z tym, że ciastka w piekarniku im się "rozlały".

Rozmawiając z nimi próbowałem dojść do przyczyny tego faktu, miałem pewne przypuszczenia, niestety same przypuszczenia nie wystarczyły, postanowiłem więc zbadać ten problem empirycznie próbując zepsuć ciastka.

Podejrzenia miałem dwa:

1) niezgodna z przepisem zbyt mała ilość kakao

2) niezgodne z przepisem skrócenie procesu ubijania

Upiekłem więc ciastka na dwóch próbach. W obu wyszły xD

W pierwszej na normalne proporcje dałem 70 gramów kakao (w przepisie 80-100).

W drugiej skróciłem ubijanie do 3 minut łącznie (w przepisie łącznie 10-12 minut).

Niestety w obu przypadkach ciastka się udały xD W drugiej wersji są trochę za gęste, ale nadal nie tracą wartości smakowych (są dość mocno kakaowe), w pierwszej wersji są wręcz idealne, lekko się rozlały ale zachowały kształt ciastek chociaż po masie początkowo spodziewałem się, że się rozleją i stworzy się jedno wielkie ciastko.

Podsumowując, wśród osób, którym ciastka się rozlały kilka nie użyło kakao tylko napoju instant, którego kakao stanowi mniej niż połowę (ala Nesquik). Uważam, że na 95% to był powód tego, że ciastka podczas pieczenia się rozlały (proszek kakaowy działa trochę jak mąka, jeśli jest go mniej ciasto jest rzadsze).

Wśród pozostałych osób podejrzewam, że problemem mogło być dodawanie kakao "na oko" i dodanie go zbyt małej ilości (podejrzewam, że przy 60 gramach ciastka już by się mocno rozlały).
MG78 - #kuchniamg78

Wczorajszy przepis na brownie, który pojawił się na tagu oraz ...

źródło: comment_1587141894fqiTBI05fEgeLuBZ4of4zd.jpg

Pobierz
  • 62
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mehmed: Jeśli się rozlały to na 90% przez to, że dodałeś za mało kakao. Robiłem testy i nawet przy skróceniu ubijania z 12 do 3 minut na wszystkich etapach nie rozlewają się


@MG78: Czyli kupno działającej wagi było najważniejsze w przepisie. ( ͡ ͜ʖ ͡)
  • Odpowiedz
@MG78: dołączam do rozlańców, drugi raz je robiłem, wyszły bardzo dobre ale forma nie taka xD wszystkie składniki ważone na wadze kuchennej - z wyjątkiem kakao, ale w obu przypadkach miałem nowe opakowanie i gramatura podana na opakowaniu zgadzała się z tym co jest w przepisie. Chyba że to wina biedronkowego kakao magnetic, następnym razem spróbuję klasyczne decomorreno
  • Odpowiedz