Dać p0lakom własne państwo do rządzenia to jak dać małpie pilotować samolot XDDDD
Jak im się skończyła hossa na rynku zbóż i świat poszedł do przodu to oni sobie wybierali na króli typów którzy nawet o tym nie wiedzieli i mieli przepis że jeden poseł może zerwać sejm XDDD Oczywiście skończyło się to zaoraniem tego śmiesznego państwa.
No więc p0lacy dostali w prezencie od wujka z hameryczki państwo po raz drugi i zdecydowali że najlepiej będzie zrobić z niego autorytarny #!$%@?. Oczywiście klucz doboru sojuszy przed IIWŚ był oparty na honorze i husarii, a nie logicznym myśleniu, ale przynajmniej można 100 lat później nadal #!$%@?ć na sojuszników XD
No nic, potem komuna i następuje WOLNA POLZGA. Tym razem poszło troche wolniej, ale cóż 30 lat by zmienić kraj w katotalibske autorytarne pośmiewisko to nadal nienajgorszy wynik ( ͡°͜ʖ͡°) Trzeba jednak przyznać że przynajmniej Piłsudski miał jakieś tam zasługi, a oddanie władzy karakanowi i jego bandzie nieudaczników to poziom wyżej.
A najlepsze jest to że za 50-100 lat jak znowu jakiś dobry wujek załatwi p0lakom niepodległość znajdą się debile, które będą fapać do złotej ery Kaczyńskiego, dumnych marszów neo... niepodległości i budować martyrologię narodu wybranego zdradzonego przez wszystkich XD
Ehhh, gdyby tylko był kandydat na prezydenta który odda ten karton np. Niemcom żeby zrobili tu poważne państwo XD
@dingi_dong: Tyle, że Hitler planował wojnę na zachodzie na ok. 1945 i najpierw chciałby zabezpieczyc sobie wschód, więc najlepiej wykorzystałby nas do ataku na Związek Sowiecki, po czym spacyfikował. Co do powstania robionego rękami żołnierzy, to przypominam, że we wrześniu udało się zmobilizować milionową armię i nie pomogło
Eurolewaczki budujące 100 lat pokoju w Europie i drugą gospodarkę świata
Prawdziwe komunistyczne lewaki niewolące przez 45 lat Polaków po tym jak rozjechały przy hymnie ZSRR potęgę Wehrmachtu by stanąć do walki z supermocarstwem USA
@impulse_101 co tam krzyczysz polaczku? Nie słyszę cię znad grającego hymnu
@Kozajsza: Nie jestem historykiem, postaram się jednak oprzeć na pewnych książkach.
Liberum veto czyli zasada jednomyślności to najwyższa forma demokracji. Zasada ta nie pozwala na krzywdzenie chociażby najmniejszego członka wspólnoty i najsłabszego jej uczestnika. Jak pisał Jerema Maciszewski (Szlachta polska i jej państwo): zasada ta działała dopóki szlachtę interesowało dobro wspólne, dopóki w modzie było interesowanie się krajem, dyskutowanie i bycie światłym obywatelem. Problem pojawił się, gdy ludzie przestali dbać o wspólnotę, a zaczęli walczyć o swój własny interes - innymi słowy zmieniła się kultura polityczna szlachty, a zasada została, przez co zaczęła być wypaczana.
"Autorytarny #!$%@?" był w wielu (większości?) państw Europy międzywojennej i powstawał tam na skutek kryzysu demokracji, w której często nie dało się wypracować wspólnego stanowiska i system był niewydolny. Polska nie była wyjątkiem. Polska stawała wtedy przed ogromnie trudnym zadaniem administracyjnym: połączenie trzech części należących wcześniej do trzech różnych zaborców w jedno państwo (nawet tory były inne). Przed trudnym zadaniem politycznym: państwo
@Kozajsza: „Autorytarny #!$%@?”-polecam zapoznać się z mapa polityczna przed 2 wojna i poszukać które państwa były w pełni demokratyczne, dużo ich nie znajdziesz.
@Bover: Ze cała Europa przeżywała wtedy kryzys demokracji i to ze w Polsce były rządy sanacji to nie żadna abominacją i wynaturzenie na skale europejska.
@HarvestRain: Dobre sojusze opierają się na tym że zawierasz sojusz z kimś dla kogo istnienie twojego państwa jest niezbędne bo w przeciwnym wypadku jego państwo/interesy są zagrożone. Istnienie IIRP dla Anglii i Francji miało takie samo znaczenie co istnienie niepoległego Mozambiku.
![Sky News jedzie po CNN za to jak cynicznie wykorzystuje zamach na Trumpa [ENG]](https://wykop.pl/cdn/c3397993/95c02595c1c0a034932981fea059b96b145e87db878043966c252a15de29de4f,q80.jpg)
Jak im się skończyła hossa na rynku zbóż i świat poszedł do przodu to oni sobie wybierali na króli typów którzy nawet o tym nie wiedzieli i mieli przepis że jeden poseł może zerwać sejm XDDD Oczywiście skończyło się to zaoraniem tego śmiesznego państwa.
No więc p0lacy dostali w prezencie od wujka z hameryczki państwo po raz drugi i zdecydowali że najlepiej będzie zrobić z niego autorytarny #!$%@?. Oczywiście klucz doboru sojuszy przed IIWŚ był oparty na honorze i husarii, a nie logicznym myśleniu, ale przynajmniej można 100 lat później nadal #!$%@?ć na sojuszników XD
No nic, potem komuna i następuje WOLNA POLZGA. Tym razem poszło troche wolniej, ale cóż 30 lat by zmienić kraj w katotalibske autorytarne pośmiewisko to nadal nienajgorszy wynik ( ͡° ͜ʖ ͡°) Trzeba jednak przyznać że przynajmniej Piłsudski miał jakieś tam zasługi, a oddanie władzy karakanowi i jego bandzie nieudaczników to poziom wyżej.
A najlepsze jest to że za 50-100 lat jak znowu jakiś dobry wujek załatwi p0lakom niepodległość znajdą się debile, które będą fapać do złotej ery Kaczyńskiego, dumnych marszów neo... niepodległości i budować martyrologię narodu wybranego zdradzonego przez wszystkich XD
Ehhh, gdyby tylko był kandydat na prezydenta który odda ten karton np. Niemcom żeby zrobili tu poważne państwo XD
#bekazprawakow #bekazkatoli #bekaznarodowcow #konfederacja #bekazpisu #neuropa #4konserwy #polityka
@impulse_101 co tam krzyczysz polaczku? Nie słyszę cię znad grającego hymnu
Komentarz usunięty przez moderatora
Liberum veto czyli zasada jednomyślności to najwyższa forma demokracji. Zasada ta nie pozwala na krzywdzenie chociażby najmniejszego członka wspólnoty i najsłabszego jej uczestnika. Jak pisał Jerema Maciszewski (Szlachta polska i jej państwo): zasada ta działała dopóki szlachtę interesowało dobro wspólne, dopóki w modzie było interesowanie się krajem, dyskutowanie i bycie światłym obywatelem. Problem pojawił się, gdy ludzie przestali dbać o wspólnotę, a zaczęli walczyć o swój własny interes - innymi słowy zmieniła się kultura polityczna szlachty, a zasada została, przez co zaczęła być wypaczana.
"Autorytarny #!$%@?" był w wielu (większości?) państw Europy międzywojennej i powstawał tam na skutek kryzysu demokracji, w której często nie dało się wypracować wspólnego stanowiska i system był niewydolny. Polska nie była wyjątkiem.
Polska stawała wtedy przed ogromnie trudnym zadaniem administracyjnym: połączenie trzech części należących wcześniej do trzech różnych zaborców w jedno państwo (nawet tory były inne). Przed trudnym zadaniem politycznym: państwo
@Kozajsza: mocno pojechałeś po UE :)