Wpis z mikrobloga

Ogólnie, trudno bylo mi uwierzyć, że to co tu wrzucaliscie tj. screeny z grup madkowych, na których kobiety sie bulwersowały, żeby wreszcie otworzyli szkoły, bo już nie mają siły na te dzieci w domu. Dopóki wczoraj nie minąłem dwóch babek na spacerze, z których to jedna skarżyła się, że niech te szkoły już otworzą, bo ona ma dość swoich dzieci i PSYCHICZNIE nie może z nimi wytrzymać xD. Czym ci ludzie się kierują przy planowaniu rodziny, że jak przychodzi co do czego to mają dość swoich dzieci? Co oni sobie wyobrażali, że dziecko przez pierwsze 16 lat swojego życia będzie zachowywało się jak dorosły człowiek xD? Potem jest wielkie zdziwienie, że dzieci nie chcą utrzymywać kontaktu ze swoimi rodzicami, którzy mieli #!$%@? na ich problemy. Naprawdę czasem mam wrażenie, że ludzie mają dzieci tylko po to, żeby im podały tę przysłowiową szklankę wody w chwili jak umierają albo pomagały na starość. #madki
  • 125
  • Odpowiedz
@niezdiagnozowany: takie coś mogła chyba napisać osoba tylko bez dzieci XD madka 4 letniego autystyka here, który mega cierpi na tym zakazie wychodzenia z domu. Bez odpowiedniej dawki ruchu dosłownie sam się okalecza, wali głową w przedmioty i meble bo mu #!$%@?. Do tego od 7 do 21 non stop krzyczy... Ja pracuje zdalnie, mąż też, ale on się zamyka w pokoju bo ma wiecznie konferencje, a mi zostaje laptop i
  • Odpowiedz
@niezdiagnozowany: place zabaw owinięte folią, parki i lasy póki co zamknięte XD mojego syna jak puścisz samopas po ulicy to szybko wpadnie pod auto,bo ma zerowy instynkt samozachowawczy I do tego jest śmiały bardzo do obcych ludzi, oblapuje ich po ciele. Chodzic za rękę nie lubi, wyrywa się. Czekam aż zniosą ten zakaz wchodzenia do lasu i parków.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 15
@niezdiagnozowany: ale ta babka mówiła to przy tych dzieciach? Bo z twojej wypowiedzi wynika, że nie. Więc skąd wiesz jak są traktowane? To, że powiedziała, że ją męczą i chciałaby żeby poszły już do szkoły, nie znaczy, że traktuje je jak kulę u nogi. Ona prowadziła prywatną rozmowę z koleżanką, pewnie po prostu sobie narzekały, gdzie często się przesadza, a ty nieelegancko to posłuchałeś i oceniasz całe jej podejście do dzieci?
  • Odpowiedz
@niezdiagnozowany Twoi rodzice też mieliby Cię dość, gdyby byli w adekwatnej sytuacji. Myślę, że większość rodziców ma/miałaby dość swoich dzieci. Ale Twoja interpretacja tego wygląda tak, jakby było to złe do szpiku kości, gdzie chodzi po prostu o chwilę dla samego siebie. Siedzenie z dzieciakami przez tyle dni jest męczące. I fakt, że jest się matką/ojcem nie sprawi nagle, że nie ma się normalnych, ludzkich reakcji.
  • Odpowiedz
  • 8
@niezdiagnozowany serio znasz odpowiedź na każde pytanie i rozwiązanie każdego problemu (ʘʘ)
Niewygodnie montować filmy na kanapie? No to do samochodu i w miejsce gdzie mniej osób się kręci! Takie proste i takie genialne zarazem
  • Odpowiedz
@nika_blue: no to jak to nie jest takie niewdzieczne i okropne to po co ta Pani zdecydowala sie na dzieci, bo nie rozumiem.

@yoreciv: to bylo sie nie decydowac na dzieci proste.

@Koobaj: przeczytaj moje wypowiedzi, jeszcze raz powoli i ze zrozumieniem, bo nie podejrzewam Cie o manipulowanie trescia naszej dyskusji.
  • Odpowiedz
  • 20
@niezdiagnozowany Przeczytałem. Uważam, że nie masz racji i nie potrafisz się postawić na miejscu rodzica. Serio byś wyszedł teraz z dzieckiem na spacer? Niewiele wiesz o dzieciach, prawda? Wszystkiego dotkną i nie myślą czy wsadzają ręce do buzi. W rękawiczkach i maseczce też. Poszedłbyś?
Co to za dzieci co nie posłuchają, że mają nie dotykać? No po prostu dzieci. Gdzie mam z dzieckiem pójść? Chodnik przed blokiem? Bo temu że nikt nie
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@lydia: przecież ta baba to zwykła patola i woli się iść #!$%@?ć z konkubentem, niż zajmować się dzieckiem, bo przecież jak można siedzieć 24/7 przy dziecku xd
  • Odpowiedz
@Koobaj: to dlaczego po pierwsze jak przeczytałeś to manipulujesz moją wypowiedzią?

Bo to przykre, że rodzice traktują dzieci jako przykry obowiązek, a potem dzieci już te dorosłe traktują ich tak samo albo lądują na kozetkach u psychologów. Koło się zamyka. Dzisiejsi rodzice będą zdziwieni, że ich już dorosłe dziecko nie ma ochoty mieć z nimi kontaktu, bo to "obowiązek" i mają ich dość, tak samo jak rodzice mieli ich dość 20
  • Odpowiedz
@niezdiagnozowany: kolejny nastolatek zastanawiający się jak to możliwe, że ludzie przebywający w zamknięciu od miesiąca dostają #!$%@?...
Czemu ludziom trzeba tłumaczyć rzeczy oczywiste?
  • Odpowiedz