Wpis z mikrobloga

Ogólnie, trudno bylo mi uwierzyć, że to co tu wrzucaliscie tj. screeny z grup madkowych, na których kobiety sie bulwersowały, żeby wreszcie otworzyli szkoły, bo już nie mają siły na te dzieci w domu. Dopóki wczoraj nie minąłem dwóch babek na spacerze, z których to jedna skarżyła się, że niech te szkoły już otworzą, bo ona ma dość swoich dzieci i PSYCHICZNIE nie może z nimi wytrzymać xD. Czym ci ludzie się kierują przy planowaniu rodziny, że jak przychodzi co do czego to mają dość swoich dzieci? Co oni sobie wyobrażali, że dziecko przez pierwsze 16 lat swojego życia będzie zachowywało się jak dorosły człowiek xD? Potem jest wielkie zdziwienie, że dzieci nie chcą utrzymywać kontaktu ze swoimi rodzicami, którzy mieli #!$%@? na ich problemy. Naprawdę czasem mam wrażenie, że ludzie mają dzieci tylko po to, żeby im podały tę przysłowiową szklankę wody w chwili jak umierają albo pomagały na starość. #madki
  • 125
  • Odpowiedz
  • 2
@niezdiagnozowany nie wiem co zrobi jak jej zachoruje dziecko. Pewnie dlatego że ja manipuluję.

W przeciwieństwie do Ciebie.

Więc co mówiłeś że ona mówi koleżance o zapaleniu oskrzeli jak dziecko choruje??? ¯_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@agaja: namowiona? kazdy wychodzi na własną odpowiedzialność i kazdy ma swoj rozum, mozesz sobie poczytać o tym czy mandaty są zgodne z prawem czy nie, a potem podjąć decyzję o tym czy go przyjąć czy też nie, ale nie manipulujcie proszę, że policjanci stoją pod blokami i wlepiają mandaty za byle co i kazdy kto z bloku wyjdzie i, ze trzeba sie chować przed policją, bo to sie powoli robi smieszne.
  • Odpowiedz
@niezdiagnozowany Cały czas powtarzasz jedno i to samo: jeśli planowali dziecko to powinni móc z nim siedzieć 24h i zawsze przy tym być szczęśliwi.
Wyobraź sobie, że możesz kogoś bardzo lubić czy tam kochać, ale też chcieć mieć chwilę dla siebie. Praktycznie każdy z nas ma kumpla którego uwielbia, ale od którego czasem musi odpocząć. I nie inaczej jest z dziećmi. Wiem, że ich jeszcze nie posiadasz więc strasznie to gloryfikujesz i
  • Odpowiedz
@niezdiagnozowany: kilkakrotnie w tym wątku sugerowałeś lub pisałeś wprost, że nie ma się zupełnie czego obawiać, można wejść pokopać z dzieckiem piłkę na teremach zielonych lub zabrać je na wycieczkę, że policja nie zwraca na ludzi uwagi, namawiasz do wyjścia, używasz słów typu "polecam", uzasadniając tym co wyżej wymienilam.
Więc tak.
Namawiasz.
  • Odpowiedz
@kiszczak: no to powtorze jeszcze raz, ze ulubiony kumpel i dziecko to chyba cos innego?

@agaja: bo na razie wiekszosc z Was uzywa argumentow, "slyszy się", "widzi się", to moze warto pojsc i samemu sie przekonac? Ale to Wasza decyzja, w koncu jestescie dorosli.
  • Odpowiedz
@kiszczak: z nim trzeba inaczej, bo inaczej nie zrozumie.

@niezdiagnozowany: Wyobraź sobie, że bardzo, ale to bardzo lubisz jak mama Ci robi ciasto. Niech to będzie sernik. No i uwielbiasz jak zbliża się weekend, bo wtedy nie musisz iść do szkoły, a na podwieczorek zawsze serniczek. Zjadasz go z chęcią i ogromnym smakiem. Zawsze bez wyjątku.

A teraz nagle coś się dzieje. Rząd każe Twojej mamie codziennie karmić Cię tylko
  • Odpowiedz
@niezdiagnozowany A ja powtórzę po raz pierwszy: zbyt gloryfikujesz dzieci. Dlaczego coś innego w takim kontekście? Na kumpli osoby wybierasz świadomie, na dziecko też decydujesz się świadomie. Nie ma żadnej różnicy.
  • Odpowiedz
  • 2
@niezdiagnozowany przecież napisałem, że manipuluję. Przyznałem Ci rację.

Więc: co ta kobieta, którą albo wymyśliłeś albo podsłuchiwałeś, idzie i mówi swojej koleżance jak jej dzieci chorują? Albo jak odrabia z dzieckiem lekcje?
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 6
@niezdiagnozowany: twoje pytania są bez sensu. Na pewno jak kilka lat temu babka planowała dziecko to przewidziała, że będzie pandemia i miesiąc będzie z nim siedzieć w zamknięciu. Zresztą pewnie już kilka lat się opiekuje tymi dziećmi i poświęciła im mega dużo czasu i pracy, a ty to przekreślasz jakimiś swoimi teoriami z dupu, bo na to jaką faktycznie jest matką nie masz żadnych dowodów.

Czyli co każdy kto ma dziecko
  • Odpowiedz
@resuf: czyli rozumiem, że to rząd zmusił ludzi do posiadania dzieci, eh wspołczuje.

@kiszczak: że jak sie ma kumpla i spedza sie czas z kumplem to robi sie to z reguly dla przyjemnosci potem kazdy idzie w swoja strone, a z dzieckiem jest roznie. Kumplowi chociazby nie musisz podcierać dupy jak sie zesra.

@Koobaj: a gdzie ja napisalem cos takiego?

@nika_blue: no ale jak mozesz porownac bycie z
  • Odpowiedz
  • 0
@niezdiagnozowany ja mam Ci pomagać szukać Twoich własnych wpisów? No dobrze. Pomogę:

"Mysle, ze jak planuje dziecko, to godze sie z tym, ze bede spedzal z nim czas, to przepraszam, jak dziecko jej zachoruje to tez idzie narzekac do kolezanki, ze to zapalenie oskrzeli to jest juz nudne i mam dosc, ten moj dzieciak moglby isc do szkoly albo znowu to zadanie domowe ja juz nie mam sily, po co oni im
  • Odpowiedz
  • 1
@niezdiagnozowany I jeszcze coś. My tu siedzimy w domach, robimy obiady i lekcje z dziećmi i piszemy sobie na wykopie co jakiś czas. A Ty co porabiasz? Bo trochę mnie nudzi przekonywanie Cię do czegokolwiek jeżeli sam jeszcze jesteś dzieckiem. W domu z rodzicem? Rodzicami? Sam bo wyszli? Sam bo mieszkasz sam? Chciałbym wiedzieć co stoi za Twoim wpisem. Dramat z własnej młodości czy dramat nieudanej dorosłości?
  • Odpowiedz