Wpis z mikrobloga

@PaulStanley: skąd wiesz, że nie znam drugiej strony medalu? Akurat w obu przypadkach znałem obie strony.

I jak w pierwszym przypadku jak najbardziej można mówić o dwóch patusach (ale tylko jedna strona dostała niebieską kartę), to w drugim już praktycznie cała wina była po stronie babska, które zresztą mną też próbowało manipulować. I wszystko co piszę sprowadza się do tego, że gdy facet bije się z babą, to facet będzie zawsze
@tomtom666: no ok jej wina spoko, i co fen drugi tez dostał niebieska kartę za nic czy tez jej #!$%@? gonga?

Widzisz a moje odpowiedzi sprowadzają siw do tego ze zamiast działać to oddali, no i co się dziwić ze maja niebieska kartę.
@tomtom666: btw a ja mam z kolei inny przypadek anegdotyczny. Samotna matka, alkoholiczka miała chłopca. Moja mama zaopiekowała się nim, zabierała go tu i tam itd. bo matka się nad nim znęcała.

I wiesz co? Mimo ze i moja mama i moja babcia próbowały jak mogły żeby go oficjalnie zaadoptować i dac lepsze życie to domyślasz się co dostały

@Gordoniasty: A jak w czasie izolacji (i nie tylko podczas niej) żona cały czas dręczy psychicznie, szydzi, poniża, kompromituje w oczach znajomych, obraża rodzinę, wprowadza stres, niepewność, strach - to też można się gdzieś zgłosić na fejsbuniu, czy już nie?

Jak nie, to ZAMKNIJCIE RYJE, pajace.

Litowanie się nad "biednymi bitymi w domu kobietami :(((" to szczyt debilizmu i naiwności. Po pierwsze, mało która tak naprawdę jest bita. Po drugie,
@PaulStanley: Nie korzystałem, ale myślę, że tak - wyżej np. nie ma nic pisane o przemocy stosowanej przez kobiety (a więc znacznie częstszej, wręcz powszechnej), a tylko jakieś pedalskie pierdy o bitych babach. Żeby powtarzać takie bzdury będąc facetem, trzeba lubić bycie zapinanym w odbyt przez kilku dindu jednocześnie - nie ma innej opcji.
@Gordoniasty: To jest również wielki problem jeśli chodzi o wybory. Żona/mąż, która jest ofiarą przemocy może mieć w prosty sposób odebrane prawo do głosu, bo będzie musiała zagłosować tak jak pratner/ka tego chce.
@bolo1:

to też można się gdzieś zgłosić na fejsbuniu, czy już nie?

tak, można

mogła sobie nie brać agresywnego sebixa

a dręczony mężczyzna mógł nie brać sobie żony agresorki
no ale jednak sobie wzięli więc im pomóżmy zamiast ich wyzywać na wykopie, nie wiem czemu cię to tak boli, czyżby chodziło po prostu o nienawiść do kobiet?

nie ma nic pisane o przemocy stosowanej przez kobiety (a więc znacznie częstszej

źródło:
@krne nie wiesz jak to jest być zastraszonym, prawda? Jeśli myślisz, że wyjście z toksycznego związku polega na spakowaniu rzeczy i wyjściu z domu, powiedzeniu partnerowi "jesteś toksyczny i mnie krzywdzisz, idź sobie" czy bezproblemowym zadzwonieniu na policję... to nie, nie wygląda to tak. Ale w waszych wyobrażeniach to jest wszystko takie łatwe, szkoda, że kiedy sprowadza się to do rzeczywistości to nie wygląda to tak cukierkowo - policja może przyjechać i
@harpiowata: oprócz tego wszystkiego - te same osoby, które sprzeciwiają się feminizmowi, który dopuszcza inny model niż tradycyjny, w którym mężczyzna ma zarabiać pieniądze a kobieta siedzieć w domu z dziećmi, później nazywają kobiety - ofiary pasożytami i piszą, że powinny się gdzieś wynieść za własne pieniądze
problem pojawia się kiedy ofiarami przemocy są też dzieci, matka ma uciec sama i zostawić dzieci z agresorem, czy zabrać ze sobą dzieci i
sprawa zgłoszona na policję prawdopodobnie skończy się wyśmianiem i powiedzeniem, że są teraz gorsze rzeczy.


@harpiowata: ta #!$%@? XDDD urojenia różowych ciąg dalszy. Na tym #!$%@? zadupiu macice traktowane są jak królowe, więc pieski ruszą dupe z automatu. #!$%@? to ma facet, bo wtedy będzie beka, że "hehehe, chłop se z babą nie może poradzić"
faktycznie, wszystkie przypadki przemocy ze strony mojego ojca we mnie i w mamę są wymyślone,


@harpiowata: Nigdzie nic takiego nie pisałem, ale widzę, że lubisz ludziom wpychać w usta słowa, których nigdy nie powiedzieli
to nie kompromituj się pisząc, że to urojenia


@harpiowata: Ale urojeniem jest stwierdzenie, że jeśli kobieta pójdzie na policję, to zostanie wyśmiana. Natomiast urojeniem nie są (prawdopodobnie, bo niestety nie mam jak zweryfikować, więc wierzę CI na słowo) twoje słowa dotyczące trudnej przeszłości. Proszę czytać ze zrozumieniem, bo nie wypowiadałem się o tym czy coś z twojego życia jest lub nie jest prawdą
@dymitrop dla ciebie to mogą być urojenia, ale ja doskonale pamiętam słowa, które usłyszałam z mamą będąc na komisariacie. Nie będę wrzucać wykopkowi zdjęcia papierów z przyszpitalnej przychodni czy dokumentu pokazującego wszczęcie sprawy w sądzie. W cebulandzie prawo jest po stronie alkoholików i przemocowcow, którzy mają w dupie jakiekolwiek konsekwencje.
@DarkenSound: ano o tym, że nikt nie karze wiązać się z patusami. I jeśli facet podnosi rękę na kobietę, to ta powinna zawinąć manatki przy pierwszym takim przypadku.
Co to za słodkie #!$%@? o "przemocowym partnerze", co to za nazwa w ogóle! XD
PARTNER, POWTARZAM P A R T N E R "PRZEMOCOWY".
patus nie partner i trzeba #!$%@?ć i dzwonić na policję a nie jakieś slodkie linie wsparcia.

Większość tych