Wpis z mikrobloga

@a-duRRud-a: Oczywiście. Wręcz wśród osób publicznych postawa unikania zbędnego zamieszania wydaje się zasadna. Nie tylko zresztą wśród osób publicznych. Sam chrześcijaninem nie jestem, ale w kościele starałbym się nie rzucać w oczy, by nie przeszkadzać innym - bez względu na to, co o tym myślę. Kwestia elementarnej kultury.
@mister_pink: przypominam że Kościół oficjalnie nigdy nie uznał tego całunu za autentyk lub fałszywkę, to każdy wierzący może rozstrzygnąć sam sobie. Bardziej jest to przedmiot, który wzbudza refleksję na temat śmierci i zmartwychwstania Chrystusa. Katolik nie modli się do całunu ale do Chrystusa.
@mister_pink: nie kabotyn tylko to znaczy że jedna z najświętszych relikwi katolicyzmu jest ściemą. I nią jest bo nie jest nawet z czasów chrystusa. To że kościół ją uważa za najświętszą nie ma nic do tego. Radek z rigczem.