Wpis z mikrobloga

@Lupus28: Ja też mu się nie dziwie
@gabnik: Mój kot to taki kot wolno biegający, kastrat, jak wrócił to był poobijany i trzeba było szybko do weterynarza wziąć. Weterynarz otwarty nawet podczas kwarantanny. Wiem bo on jakiś tydzień temu znowu miał jakieś rany i trzeba było ratować xd.
Tak realnie to dużo zależy od kota i otoczenia nie da się jednoznacznie powiedzieć kiedy wróci.
Jeśli niekastrowany to jest mniejsza szansa
@gabnik: Mój kot niewychodzący jak uciekał to nie ogarniał co się dzieje i chował się w pierwszej lepszej dziurze. Raz w kwiatkach, a raz koło piwnicy.
Tylko że był wykastrowany.
@Dej_mi: Jest wykastrowany i zazwyczaj jak czmychnął z ogródka to od razu widzieliśmy, ze wchodzi do ogródka u jakiegoś sąsiada. Wychodziłam po niego, kucalam, wołałam i przychodził na ręce. Tym razem nie zamknęliśmy drzwi na noc i musiał wtedy zniknąć (,)
Byłam u sąsiadów i sprawdzali swoje ogródki (bardzo mili i pomocni chociaż się bałam, ze mnie przegonią bo kwarantanna). Ogłoszenia są, w schronisku zgłoszone. Będę robić
@zielonzielon: Zawsze mi było przykro kiedy widziałam takie ogłoszenia, (zwłaszcza gdy wisiały długo i w różnych rejonach) ale od teraz to mnie chyba będą załamywać ()