@rapgod95 hohoho, pan filolog chyba raczy przesadzać. Pilch, Myśliwski, Dehnel moim zdaniem spokojnie zasługują na odrobinę szacunku. Taki Żulczyk to faktycznie straszne głupotki, ale już Twardoch fajnie pisze przystępną literaturę wspolczesną i też nie ma się czego wstydzić. Zresztą jak sobie pomyślę, ze skoro większość ludzi pochłania jakieś Stepheny Kingi, to Slepnąc od świateł będzie i tak nie najgorszym wyborem. Nie każdy musi się delektować prozą Hemingwaya.
@ZeT_ "Wzgórze psów" się bardzo dobrze czyta, "Ślepnąc od świateł" też spoko. Nie polecam "Zrób mi jakąś krzywdę" - moim zdaniem przerost formy nad treścią.
@ZeT_: Ślepnąc od świateł jest spoko czytadło, ale przestrzegam przed "Zrób mi jakaś krzywdę" tego samego autora bo to grafomania straszna, a ja nie lubię porzucać nieprzeczytanych książek to się męczyłam
#ksiazki #czytajzwykopem #literatura #slepnacodswiatel
źródło: comment_15865010316J18VsXzCB6ZmHfIkNKkk5.jpg
PobierzKomentarz usunięty przez moderatora
@rapgod95:
@rapgod95:
Szczepan Twardoch
Ślepnąc od świateł też okej, ale to pierwsze podobało mi się bardziej. Przeczytaj oba, co za problem xD
@rapgod95: @noorey:
Ja od siebie polecam 27 śmierci Toby'ego Obeda.