Wpis z mikrobloga

Bratysława lubi trójkąty. Nic w tym stwierdzeniu perwersyjnego, ot geograficzna gra słów, gdyż stolica Słowacji jest jedyną stolicą na świecie, graniczącą bezpośrednio z dwoma krajami. Austrią i Węgrami. Podobnych przypadków na świecie (stolic granicznych) jest trochę. Stolice często są jednocześnie miastami granicznymi, najczęściej przez rzekę (stolica Paragwaju - Asuncion leciutko, Vientiane stolica Laosu, całkiem pokaźnie czy stolice DR Kongo i Kongo czyli Kinszasa i Brazaville. Co ciekawe - graniczą one też ze sobą, przez rzekę Kongo i mimo, że dwie tworzą aglomerację na 15 mln ludzi - nie mają wciąż ani jednego połączenia mostowego, tylko prom. Jeden z najbardziej obciążonych w Afryce, jak łatwo się domyśleć.
Most nad rzeką Kongo planowany jest za kilka lat. Byłby to raptem... drugi most na CAŁEJ DŁUGOŚCI rzeki Kongo. Zarówno stolica Czadu jak i Republiki Środkowoafrykańskiej są też miastami granicznymi i portami rzecznymi. Aczkolwiek zdarza się jak w Lesotho, że żadnej naturalnej bariery przy mieście brak.
Oczywiście jak widać na mapie (nie uwzględniłem terytoriów spornych, nieuznawanych itd), w tym wyjątkowym gronie są też państwa-miasta jak Luksemburg czy Singapur, ale zaznaczyłem też kraje, których stolice znajdują się właściwie "rzut kamieniem" od stolicy. Co ciekawe w Europie są to aż 3 byłe republiki jugosławiańskie. Włochy i Watykan na dużej stopie naciągania, ale jednak.

Więcej #ciekawostki z zakresu #geografia rozważań nad #mapy i krajobrazem w moim streamie -> #motyliglobus (jest też mirkolista)
największych fanów geografii i map zapraszam na mój fanpage: https://www.facebook.com/motyliglobus/
Pobierz
źródło: comment_1586469045aB4rYveeSoyFq3CHNlQePm.jpg
  • 4