Wpis z mikrobloga

Z racji że koronawirus i siedzę w domu więc przeglądam mapy i opowiem wam co znalazłem. Moim zdaniem mało znaną atrakcję na #podlasie nad rzeką #narew

Koziołek - reduta z 1656r. nad Narwią .Burzliwe dzieje ziem nadnarwiańskich zaznaczone są w terenie w postaci cmentarzy wojennych, fortyfikacji czy pól bitewnych. Rzeka Narew spełniała w przeszłości ważną rolę strategiczną ze względu na swoją niedostępność. W Średniowieczu przepraw przez rzekę broniły grody w Surażu, Waniewie, Tykocinie czy Złotorii. Podczas potopu szwedzkiego a później powstań narodowych 1831 i 1863r. Bagna narwiańskie dawały schronienie wojskom polskim. W czasie obu wojen światowych wielokrotnie przebiegały wzdłuż Narwi linie frontu. Jednym z najstarszych śladów działań wojennych nad Narwią jest polska reduta obronna "Koziołek" z 1656r. pod Kurowem. Dotrzeć tu można płynąc kajakiem np. z Uhowa, dwa dni, lub odbywając wycieczkę czerwonym szlakiem im. Wł. Puchalskiego z Łap Osse do Kurowa. Na grząskich bagnach w widłach Kurówki i Narwi powyżej Tykocina, z grobli szosy Jeżewo - Barszczewo - Starosielce - Białystok widać obszerny szaniec zwany od dawna Koziołkiem. Ma on nieregularny narys bastionowy, zbliżony do sześcioboka o kurtynach długości 100-75 m. Wysokość wału wynosi dziś 1,5m. Tyleż wynosi ich szerokość z wierzchu. Bastiony są wyższe, do 2,5m. Wewnątrz wałów niewysoki nasyp o średnicy ok. 60m. Wzdłuż kurtyn, wewnątrz - nieznaczne dziś wgłębienie dla strzelców, zewnątrz zarośnięta już fosa. Jest to więc typowe dzieło półstałe systemu holenderskiego: wykorzystało ono może jakieś wzniesienie naturalne, ale niewątpliwie wymagało dowozu ziemi i darniny. W upalne lato 1932r. grzęzło się po kolana chcąc łąką dojść do Koziołka: jedynie od lewego ramienia Narwi, pod osłoną dwu bastionów, prowadzi grobelka świadcząca o tym, iż szaniec komunikował się przede wszystkim drogą wodną. Usytuowanie tego jedynego dostępu - bramy fortu- pozwala sądzić iż fort był zwrócony ku północy, ku Tykocinowi. Jedyne wypadki wojenne w tych stronach, z którymi można by wiązać Koziołek - to wielki potop szwedzki, a w nim ten okres, kiedy Tykocin znajdował się w rękach Szwedów: od końca r. 1655 do odzyskania go szturmem 27.I. 1657r. Przez hetmana wielkiego litewskiego Pawła Jana Sapiehę. Opanowanie Tykocina przez Szwedów oddawało im ważny węzeł drogowy, przecinało Polakom główny szlak łączący Koronę z Litwą (Łomża, Mężenin, Tykocin, Złotoryja, Żółtki, Choroszcz, Grodno). Tykocin był też ogniwem łańcucha twierdz umożliwiającego Szwedom trzymanie Polski w ręku. Dlatego Paweł Sapieha już w lutym 1656 r. Wkroczywszy na Podlasie przedsięwziął próbę "eliberowania" Tykocina. Próbę tę udaremniło szybkie ściągnięcie spod Nowego Dworu posiłków szwedzkich. Gdy okazało się że nieprędko można będzie odzyskać Tykocin, należało zakorkować drogę wodną w górę Narwi, zarazem należało zorganizować komunikację z Litwą innym szlakiem i zabezpieczyć ją od - wodnych przede wszystkim - wypadów załogi Tykocina. Przez Narew powyżej Tykocina i Żółtek znajdują się przede wszystkim dwie stare przeprawy: pod Surażem (strzeżona przez stary gród podlaski znany już w XIII w., który Krzyżacy płynąc na statkach zdobyli w r. 1397) oraz bliżej Tykocina, między Waniewem (kościół znany tu już 1511) i Śliwnem. Ta przeprawa łączyła się z Choroszczą, miasteczkiem lokowanym w r. 1507 już na głównym trakcie. Doraźną przeprawę można było też urządzić o 6 km. Poniżej Tykocina(?) na drodze spod Kurowa do Kruszewa, gdzie z obu stron w dolinie Narwi wcinają się wzniesienia. Tu właśnie, gdzie w końcu XIX w. zbudowano nową szosę wojskowa powstał Koziołek, panujący z obu wschodnich bastionów ogniem muszkietów, a tym bardziej artylerii nad obu korytami Narwi (180m.). W ten sposób można było zapewnić spokój przeciętego przez Szwedów odcinka drogi. Nic więc dziwnego że okolica Koziołka była przedmiotem walk polsko-szwedzkich. Mówią o tym źródła historyczne, lokalizuje je tradycja ludowa zanotowana przez Zygmunta Glogera. Odzyskanie Tykocina 27.I.1657r. odebrało Koziołkowi rację istnienia. Komunikacja wróciła w dawne łożysko, opustoszały fort zagubił się wśród błot. Twórcą Koziołka był zapewne Paweł Jan Sapieha, fort musiał wytyczyć inżynier z jego otoczenia. Zupełnie niewystarczającą dotychczas znajomość życia hetmana uniemożliwia na razie dalsze dociekania.
#lidar #historia #tykocin #ciekawostki #ciekawostkihistoryczne #mapy #zabytki #bialystok
adrian_ru - Z racji że koronawirus i siedzę w domu więc przeglądam mapy i opowiem wam...

źródło: comment_1586380003Gjlq1xpOUW5QJvE49OLbdW.jpg

Pobierz
  • 56
  • Odpowiedz
@adrian_ru: Jeszcze jedna rzecz jaką pamiętam z dzieciństwa to w lesie w krupnikach za oplem są pozostałości okopów. Nie wiem z którego roku one są, kiedyś szukałem informacji i nic nie znalazłem.
Jak stawiali przed naszą działką słupy elektryczne to z opowieści ojca wiem, że na kilku metrach wykopu znalazł małe wiaderko starej amunicji, głównie łusek ale i trafiały się jakieś pełne naboje.

Kiedyś nawet do pewnego momentu jak orało
  • Odpowiedz
@KanapkaPL: jak masz okazję i ktoś coś mówi ciekawego z okolicy warto notować bo później to jest zapomniane a czasami fajna historia urywa się bez śladu, ostatnio czytałem że w Bugu znaleźli w 2015 roku wrak parowca niby ktoś coś wiedział(bo coś łódź uszkodziło to coś sieci zerwało) w wiosce ale tak naprawdę nic. Oczywiście spisuj jeśli Cię to interesuje
  • Odpowiedz
@adrian_ru: O tym lesie akurat nic nigdy nie znalazłem w internecie, jedynie słyszałem, że w tym miejscy niby był front ale też nie mogłem znaleźć żafnej informacji o tym.

Na tym zdjęciu widać trochę, że są jakieś okopy. Kojarzę nawet sporej wielkości dół w ziemi do którego odchodzyły chyba 3 tunele. Było to jakoś na wysokości salonu samochodowego, między linią wysokiego napięcia i leśną drogą przecinającą las która wychodziła obok
KanapkaPL - @adrian_ru: O tym lesie akurat nic nigdy nie znalazłem w internecie, jedy...

źródło: comment_1586455011olzO8sPk79UB0RWiMohpDF.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@Pannoramix: miło mi, moja pasja to podlasie i okolica.
Kilka moich propozycji:
-grodzisko w Tykocinie (też mało rozpromowane)
-wspomniana powyżej reduta koziołek jest z 1656 roku natomiast kamień z Bierwichy(powiat sokólski) z 1655 wspomina o wojnie z moskalami (link: http://www.ciekawepodlasie.pl/opis/1162,Pami%C4%85tkowy+kamie%C5%84+z+1655+roku..htm) można połączyć to w jedną całość.
-most "napoleoński" nad Bugiem w miejscowości Granne
-szwedzki most/przeprawa przez Biebrzę w
adrian_ru - @Pannoramix: miło mi, moja pasja to podlasie i okolica. 
Kilka moich pro...

źródło: comment_1586465031ad0eYPdH4Ao5EYPu2YI1L5.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
zero, drzewa najlepiej rosną w żyznej glebie. Jak na pustyni usypiesz nawet 100 trupów w jednym miejscu to i tak drzewo nie wyrośnie ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@siepan: czyli w drugą stronę, najlepiej chowa się zmarłych w żyznej glebie?
  • Odpowiedz