Wpis z mikrobloga

@Tivarowski: bo tych, którzy mają objawy niewymagające hospitalizacji w ogóle się nie bada i nie uwzględnia w statystykach. Osobiście znam 3 osoby, które przeszły to w domu i wyzdrowiały, ale ich przypadki nigdzie nie zostały zgłoszone.
  • Odpowiedz
@Tivarowski: Już służę odpowiedzią: 1. Testowani są tylko pracownicy sektora zdrowia tzn. NHS oraz ludzie, którzy wyjątkowo ciężko przechodzą. Co za tym idzie dane które widzisz dotyczą w dużej mierze tylko ciężkich przypadków. 2. Nikt nie wie ile osób wyzdrowiało tak naprawdę, bo ocenia się, że tylko 5-10% przypadków zostało zdiagnozowanych podczas gdy w Polsce około 15-25%. Wynika z tego, że Covid19 mogło mieć nawet 3 mln Brytyjczyków. 3. Późny
  • Odpowiedz
@Tivarowski: za pozno dostaja antybiotyki, leza w domu do momentu az juz prawie nie zyja a na koniec przywoza ich do szpitala gdzie sie jeszcze bardziej zarazaja i zdychaja. nikt nie daje tych stackow lekow ktore by pomogly zwalczyc chorobe, organizmy sa przez 2 tygodnie wymeczone, pluca zjedzone, lekarz stwierdza zgon i elo nic sie nie dalo zrobic XD
  • Odpowiedz
@Tivarowski: drugi kraj na swiecie (z tych rozwinietych) pod wzgledem np otylosci itp przypadlosci po usa. Po prostu selekcja naturalna (plus b.duzo ludzi ponad 80 i wiecej) czy sie to komus podoba czy nie, podobno tez np nadreprezentacji BAME spolecznosci (jak w usa) w ofiarach. Wirus sie nie interesuje prawami czlowieka i innymi wymyslami
  • Odpowiedz