Wpis z mikrobloga

Coraz bardziej wydaje mi się że zamykanie się w podziałach na lewice i prawice oraz odrzucanie wszystkiego co druga strona ma do powiedzenia jest zwyczajnie głupie, a niestety mocno powszechne u różnych politycznych obozów.
Osobiście jestem zwolennikiem wyjścia poza klasyczne podziały bo każda idea ma coś wartościowego w sobie.
No może prawie każda.
Wydaje się, że zarówno nacjonaliści, socjaliści i tradycjonaliści nie są zadowoleni z obecnego porządku świata.
Każda z tych grup pomimo swojej słabości i dominacji ideologi liberalnej jest zajęta wzajemną walką.
Taka sytuacja rodzi wyłącznie patologie i jeśli będzie trwać dalej nie widzę nadziei by coś miało się zmienić w społeczeństwie oraz by jakakolwiek z tych idei miała odnieść sukces.
#nazbol #antykapitalizm #4konserwy #prawica #polityka #nacjonalizm #lewica #socjalizm #komunizm #neoreakcja #tradycjonalizm
  • 12
wydaje mi się że zamykanie się w podziałach na lewice i prawice oraz odrzucanie wszystkiego co druga strona ma do powiedzenia jest zwyczajnie głupie

@Al-3_x: Oczywiście, że to bez sensu. Pkemienne wojenki są jednak powszechne. Popatrz na bardziej absurdalne przykładu: Bydgoszcz vs Toruń gdy inne miejskie przepychanki są w ogóle bezpodstawne a trwają przez pokolenia. Jak to przełamać? Jak zmienić mentalność. Dyskusja na poziomie argumentów nie może to zaistnieć bo ostatecznie
@Baleburg: Myśle, że po pierwsze mylne jest stawianie znaku równości między nacjonalizmem a tradycjonalizmem. Bo nacjonalista nie musi być wcale tradycjonalistą i to samo na odwrót.
Korzenie nacjonalizmu to epoka oświecenia i występowała ona jawnie przeciw zastanemu porządkowi.
Lubie bardzo stawiać przykład Brzozowskiego który był zwolennikiem nacjonalizmu proletariackiego i jawnie występował przeciw kościołowi katolickiemu.
Również czy socjalizm i tradycjonalizm muszą stać w opozycji do siebie.
Myśle że Ernst Jünger do pewnego
@Al-3_x: znaku równości nie stawiam, zaliczam je raczej do wspólnego zbioru środowisk odwołujących się do przeszłości - przedoświeceniowej, przedwojennej, "przed 1968", czy przed epoką globalizacji
@Baleburg: Mogę tu nawet przywołać postać Dmowskiego który wprost stwierdził, że czas nie płynie do tyłu i czasy sprzed 19 wieku są nie do przywrócenia i że nacjonalizm jest ideą nowoczesną
@Al-3_x: no tak, był nowoczesny w XIX czy początkiem XX wieku. Nacjonalizm stanowił o tyle ideą postępową, o ile stanowił oręże wymierzone w tradycyjne monarchie, porządek feudalny czy mocarstwa kolonialne - dziś jest on jednoznacznie narzędziem reakcji, zwróceniem uwagi robotników z rzeczywistego przeciwnika na drugiego człowieka w tym samym położeniu socjal-ekonomicznym, ale mówiącego innym językiem, mającego inny kolor skóry czy praktykującego inne zwyczaje
@Baleburg: Dalej jest i to bardziej niż wcześniej. Tradycyjny kolonializm znikł ale dalej borykamy się z neokolonializmem. W siłe rosną międzynarodowe korporacje. USA dalej prowadzi imperialistyczną polityke pod przykrywką szerzenia demokracji, a globalizm służy głównie wielkim tego świata.
Nacjonalizm to nie szowinizm i może być dalej wymierzony w liberalizm i kapitalizm. W końcu sam Marks mówił o swobodnej możliwości narodów do samostanowienia.
@Baleburg: A ile Kulczyka łączy z narodem?
Jednakże to co łączy robotników polskich to wspólny język, kultura, oraz historia.
Każdy naród ma odmienny charakter i mentalność. Każdy kraj znajduje się w odmiennej sytuacji geopolitycznej, charakteryzuje się odmiennym stopniem rozwoju środków wytwórczych, a przez to różni się stosunkami produkcyjnymi w mniejszym lub większym stopniu.
Różne państwa mają też różne ustroje państwowe.
To nie jest coś czego należy nie doceniać.