Wpis z mikrobloga

Miarsy, najbliższym czasie będę zakładał swoją pierwszą firmę, na którą otrzymałem dotację z urzędu pracy - skrótowo moja firma to będzie JDG, w której będę się zajmował programowaniem. Przez kilka pierwszych miesięcy prawdopodobnie przychody będą wynosiły równe zero więc zamierzam nie zostawać VATowcem, bo z tego co rozumiem przy takich "obrotach" nie muszą, a mogę potem w razie potrzeby (np. kiedy rozpocznę sprzedaż) w każdej chwili złożyć deklarację. Także tyle tytułem wstepu - mam kilka pytań nowicjusza co do prowadzenia jej. Z góry przepraszam za to jak oczywista pewnie będzie większość z nich dla was, ale ja szukając na nie odpowiedzi w internecie mam tylko coraz więcej pytań, a nie odpowiedzi :)

1. Czy w takim mało skomplikowanym przypadku (nie-VATowiec, brak obrotów przez kilka najbliższych miesięcy) lepiej prowadzić księgowość samemu, czy zlecić jakiemuś biuru internetowemu (bo tak chyba najtaniej)? Ciężko mi ocenić stopień skomplikowania tego wszystkiego, dlatego wolę spytać bardziej doświadczonych :)

2. Czy jedyna opłata, jaką muszę wnosić co miesiąc to ZUS czy są jeszcze jakieś inne? Widziałem w różnych miejscach wspominaną jeszcze "zaliczkę na poczet podatku dochodowego", ale nie wiem czy to ma też zastosowanie dopóki nie osiągam żadnego przychodu i nie jestem VATowcem, czy wtedy ZUS płacę co miesiąc, a z PITu rozliczam się raz na rok tak jak "normalnie", bez firmy?

3. Jak wyliczam wysokość ZUSu, który muszę opłacić i gdzie go wpłacam? Jest jakiś internetowy kalkulator? Chciałbym najpierw skorzystać z ulgi na start, a potem przejść na mały zus i widziałem, że żeby przystąpić do tego pierwszego muszę złożyć wniosek (co mogę zrobić online), ale nie wiem jak to działa dalej - dostaję jakiś numer konta mailem po złożeniu wpisu do CEIDG? Skąd wiem, ile dokładnie muszę przelać do 10. następnego miesiąca?

4. Czy mogę swobodnie przelewać sobie pieniądze z i na konto prywatne? Czytałem, że ludzie polecają mieć osobne konto na potrzeby firmowe, z którego będziemy płacili ZUSy i z niego robili wszystkie zakupy firmowe, żeby ułatwić sobie ogarnięcie wszystkiego i żeby w razie kontroli nie musieć nagle opowiadać o swoich prywatnych finansach na "codziennym" koncie tylko żeby kontrola dotyczyła tego co faktycznie dotyczy firmy. Założyłem w tym celu zwykły ROR w jednym z banków, ale zastanawia mnie to, o co pytałem wyżej - czy mogę np. przelać sobie na niego 100zł, żeby móc z tego płacić choćby miesięczne opłaty za kartę w banku, czy w momencie kiedy przelewam coś na to "firmowe" konto to muszę już ująć to w jakiejś dokumentacji/KPiR mimo, że to jest po prostu przelanie stu złotych z jednego mojego rachunku na inny rachunek? Podobnie przy podatkach - mogę przelać sobie po prostu te ~350zł z "codzienniego" konta na "firmowe" (czyli właściwie z RORu na ROR), zapłacić i zapomnieć, czy muszę gdzieś się wyspowiadać z tego, skąd na firmowym koncie wzięły się pieniądze na opłacenie ZUSu, i gdzieś odnotować że tej wpłaty dokonałem z "pieniędzy firmowych"?

5. Co muszę ujmować w KPiR? Widziałem, że nie ma zasadniczo żadnej konkretnej formy prowadzenia tego i mogę to nawet trzymać w zeszycie, ale zastanawia mnie, co dokładnie ma się w niej znajdować. Czy np. opłata manipulacyjna za kartę, o której wspominam w pkt.4, to już coś co muszę tam wpisać? Czy jeśli kupię sobie kabel do komputera, na którym będę tworzył gry to muszę już ujmować to w KPiR nawet jeśli kupiłem go za prywatne pieniądze i nie chcę go od niczego odliczać?

6. Czy jeśli nie jestem płatnikiem VAT to w ogóle ma znaczenie jakieś rozgraniczenie między kupowaniem "na firmę", a "prywatnie"? Jeśli nie potrzebuję faktury i nie chcę nic odliczać, to czy robi jakąkolwiek różnicę, czy jeśli dokupię sobie np. jakiś sprzęt związany z wykonywaną działalnością, to czy zrobię to jako Jan Kowalski czy jako SuperFirma Jan Kowalski, skoro źródło finansowania i tak będzie to samo, tzn. moje prywatne oszczędności, a jedyna różnica to czy zapłacę jako wspomniany Jan Kowalski z mojego głównego konta, czy przeleję najpierw te pieniądze na ten ROR, z którego płacę ZUS (czyli konto "firmowe") i w zamówieniu wpiszę SuperFirmę Jan Kowalski?

Z góry wielkie dzięki za pomoc! :)

#jdg #firma #wlasnafirma #dzialalnoscgospodarcza #biznes #podatki #ksiegowosc
  • 20
@DziubDziub74:

1. Ja swoją firmę nawet zakładałem przez biuro (mimo, że to proste), konkretnie infakt. Od samego początku się nie przejmowałem niczym związanym z księgowością aż do dzisiaj. Bardzo polecam, bo płaci się niecałe 200zł, a masz spokój na całe życie. :P Mogę Ci wysłać link polecający jak się zdecydujesz.

Aktualnie trwa promocja z Santanderem - jak założysz u nich konto firmowe to masz księgowość w infakcie za 50% przez chyba
6. Na firmę kupujesz rzeczy, które chcesz wrzucić w koszta prowadzonej działalności. A jeśli chcesz wrzucić to musisz mieć fakturę, na której są dane Twojej działalności, czyli NIP, nazwa, adres. Wrzucanie w koszta towarów czy sprzętu kupionego na firmę obniża kwotę opłat podatku dochodowego więc nawet jeśli nie jesteś na VAT to powinieneś brać na firmę co tylko możesz.
@DziubDziub74 może lepiej uruchom działalnośc jak już będziesz się spodziewał przychodów? po co teraz płacić ZUS, chyba że musisz do dotacji już otworzyć. Odnośnie vat - jeśli Twoi potencjalni klienci to tylko firmy to lepiej wejdź w vat

ad2, podatek pojawi się jak będziesz miał dochód

ad 4 lepiej mieć osobne konta dla utrzymania ładu. Nigdzie nie musisz ujmować przelewów ze swojego konta na firmowe, to wszystko są Twoje pieniądze przy JDG.
Dzięki wielkie za odpowiedzi panowie! Miałbym jeszcze kilka pytań czy dobrze rozumiem jeśli mielibyście chwilę :)

@UberKatze:

Mogę Ci wysłać link polecający jak się zdecydujesz.

Aktualnie trwa promocja z Santanderem - jak założysz u nich konto firmowe to masz księgowość w infakcie za 50% przez chyba pół roku.


Jasne, podeślij na PW to jeśli będę się ostatecznie jednak decydował to wezmę z twojego refa :) Dzięki wielkie za info o promocji
jednak jest zawsze droższe od "zwykłego"


@DziubDziub74: Jeśli przyjmujesz na to konto przelewy z faktur, czyli "wypłatę" i opłacasz z niego ZUS to konto jest darmowe. Musisz się dopytać w banku o dokładne zasady, bo ja ich nie pamiętam, ale mi jeszcze nie naliczyli żadnych opłat. Każdy bank ma je trochę inne.

Aaa, w ten sposób, ok rozumiem! Myślałem, że fakturę mogę brać tylko kiedy sam jestem VATowcem. Czyli paragonów nie
ad2, podatek pojawi się jak będziesz miał dochód

A muszę to gdzieś deklarować albo informować urząd, że w miesiącu tym i tym nie płacę niczego, bo miałem więcej kosztów niż dochodu, czy po prostu nic nie płacę i siedzę cicho, a jak pojawią się dochody to zaczynam płacić?

os 20 lat nie miałem takiej sytuacji więc nie wiem czy coś się składa nie mając dochodu

ad 4 lepiej mieć osobne konta dla
Przez kilka pierwszych miesięcy prawdopodobnie przychody będą wynosiły równe zero


@DziubDziub74: sprawdź swoją umowę z PUP czy nie ma zapisu, że MUSISZ osiągać przychód z działalności w każdym miesiącu jej prowadzenia.

4. kasa jdg = Twoja kasa i możesz przelewać jak chcesz. Działalność to Ty, więc nie ma podziału na firmowe/prywatne. To nie spółka zoo.

Jako VATowiec musisz zgłosić się do białej listy, a tam można podać tylko rachunki firmowe, więc
@DziubDziub74: ja tylko dodam, że jak będziesz vatowcem to załóż sobie jakieś sub-konto na vat i z każdej fv tam wrzucaj vat, żeby Ci się nie wydawało, że masz więcej kasy do dyspozycji. VAT jest z założenia państwa, więc inna firma Ci go przekazuje a Ty albo dalej go podajesz albo płacisz państwu. Lepiej z góry go sobie przelać na inny rachunek, żeby pamiętać, że to nie jest kasa do Twojej
A muszę to gdzieś deklarować albo informować urząd, że w miesiącu tym i tym nie płacę niczego, bo miałem więcej kosztów niż dochodu, czy po prostu nic nie płacę i siedzę cicho, a jak pojawią się dochody to zaczynam płacić?


@DziubDziub74: z Tego co pamiętam to PUP nie ma takiego zapisu. Masz mieć ciągłość DG przez rok i w tym czasiej jedną kontrolę, że kupiłeś te rzeczy z dotacji. Tak było
że trzeba osiągać przychód w każdym miesiącu prowadzenia działalności. Przynajmniej we Wrocławiu tak jest.


@PepeXD: XD To państwo mnie rozwala, bo autentycznie to mogło się nie zmienic w innym UP, bo każdy starosta zasady ustala dla swojej jednostki.
1. Czy w takim mało skomplikowanym przypadku (nie-VATowiec, brak obrotów przez kilka najbliższych miesięcy) lepiej prowadzić księgowość samemu, czy zlecić jakiemuś biuru internetowemu (bo tak chyba najtaniej)? Ciężko mi ocenić stopień skomplikowania tego wszystkiego, dlatego wolę spytać bardziej doświadczonych :)


@DziubDziub74:

Jako Nie-vatowiec jedyne co robisz z księgowości to tworzysz fakturę sprzedażową i przepisujesz z niej klienta i kwotę do KPiR i tak samo faktury zakupowe.

Przy byciu Vatowcem dochodzi jeszcze
@UberKatze @debenek @zibizz1 @PepeXD @OsSikorskiego @djtartini @eeemil Dzięki ogromne wam wszystkim Mireczki za pomoc! Mam jeszcze jedno pytanie odnośnie tego internetowego biura rachunkowego w takim razie - czy prawdą jest, że w momencie prowadzenia księgowości przez takie biuro, w razie kontroli znacznie upraszcza to sprawę, bo oni zajmują się przekazywaniem odpowiednich dokumentów (a nawet jeśli potrzebne są oryginały to też oni zajmują się odpowiednim przyjęciem od nas dokumentów i przekazaniem ich) i
@DziubDziub74:

Hm, czyli oznacza to również, że w razie jakiejś kontroli ze skarbowego nikt też nie rozgranicza się na konto, z którego prowadzone są zakupy/na które przychodzą pieniądze firmowe, a każde inne? Widziałem, że trochę ludzi podawało (obok większej przejrzystości) za jedną z głównych zalet prowadzenie osobnego konta tylko do spraw firmowych właśnie to, że w razie czego US kontroluje tamto konto, a nie wszystkie prywatne konta, które mamy. Bujda?


generalnie
Ale nawet w przypadku JDG, które stoi na mnie? Wiem, że są tam różne obostrzenia przy wykorzystywaniu sprzętu służbowego do celów prywatnych jako pracownik, ale jako właściciel też? :D


@DziubDziub74:

Obostrzenia są raczej odnośnie tego co chcesz upchnąć jako koszt w firmie, np. konsoli do gier i TV może się urząd czepić, chyba że możesz udowodnić że robisz gry na konsole.

Za przeglądanie wykopu na firmowym laptopie ścigać nie będą, właściwie
@debenek: Rozumiem, dzięki!
@eeemil: Ach, no w tę stronę to oczywiście, rozumiem! Dzięki :)
@PepeXD: Umowę fizycznie podpisuję dopiero na dniach więc dokładnie ci nie zacytuję bo jej jeszcze nie widziałem, ale w regulaminie dotacyjnym nie ma nic o podobnym wymogu, jedynie standardowe PUPowskie utrzymanie firmy przez 12msc, opłacanie składek i niepodejmowanie innego zatrudnienia. Zresztą, akurat w moim przypadku w urzędzie wiedzą, że nie przewiduję mieć żadnego przychodu przez