Wpis z mikrobloga

Z 2 tyg temu pytałem Was o pierwsze moto jako Suzuki SV 650 k1 2002 rok (gaźnik). Długo się nie zastanawiałem bo tydzień później miałem go w garażu.
Dzisiaj pierwsza przejażdżka i jest spoko. Hamowanie silnikiem faktycznie ma relatywnie mocne, ale jakoś mi nie przeszkadza, po prostu trzeba uważać żeby nie redukować przy skręcie.
Jako początkującemu trochę mi przeszkadza brak wyświetlacza a biegów, a jedynie kontrolka luzu, ale pewnie się przyzwyczaję do "liczenia w myślach" do zatrzymania się. Silnik fajnie się zbiera już od dołu, duży moment i 72km w zupełności wystarczają zielonemu. Od tej kanapy boli mnie dupa, ale może też kwestia przyzwyczajenia.

Teraz ciuszki - głównie latam po mieście i okolicach, rozglądać się za tekstylem czy skóra? Myślę nad jakimś zestawem od shimy, z uwagi na to, że nasza rodzima firma. Jakie macie opinie?

#suzuki #sv650 #motocykle #motomirko
smway - Z 2 tyg temu pytałem Was o pierwsze moto jako Suzuki SV 650 k1 2002 rok (gaźn...

źródło: comment_1586095308jAm56NHoAxUl3EyyDsDDVU.jpg

Pobierz
  • 22
  • Odpowiedz
@mpetrumnigrum: za kilka lat na 99% nie będę go miał. Kupiłem go bo jest bardzo neutralny i żeby dowiedzieć się co mi się podoba i czego będę oczekiwał od następnego żeby wiedzieć co wybrać
  • Odpowiedz
@smway: Dobry tekstyl jest droższy niż skóra. Kupuj skórę perforowaną i będzie git. Siedzenie w SV jest gówniane, daj do obszycia albo będzie dupa bolała.
@mpetrumnigrum: Zawias jest bardziej niż do dupy o hamulcach nie wspominając :D
@PancakeV: SV nie jest supermocna, dobry łańcuch się nie rozciąga jakoś szczególnie (DID nie są dobre, dobre są RK i EK)
  • Odpowiedz