Wpis z mikrobloga

  • 193
Mam 33 lata i mogę śmiało powiedzieć że wygrałem życie. Poznałem wspaniałą dziewczynę i spełniam sie zawodowo.

Agnieszka ma 22 lata, w tamtym roku skonczyła AWF. Jest trenerem personalnym i prowadzi kanał na instagramie. Motywuje młodych ludzi do uprawiania sportu. Dzięki umowom z reklamodawcami nie musi pracować i cały swoj czas może poswiecać pasji. Z pomocą jej diet udało mi sie zrzucić juz 12kg. Odżywiam sie zdrowiej i uprawiam kalistenike. W końcu czuję sie dobrze w swoim ciele.

Ja prowadzę własną działalność i mam spore dochody. Miesiecznie nawet 500-600k złotych. Przy dużej ilości zleceń nawet coś koło miliona. Dobrze zarabiam wiec mogę sobie pozwolić na godne życie. Wykorzystując spadki cen na rynku nieruchomości, właśnie kupiliśmy małe mieszkanie w górach. 680m2, z dziedzińcem, jacuzzi i basenem. Nowy dom, to i nowy samochód. Kupiłem BMW bo to lokata pewniejsza niż złoto. Samochody te wolno tracą na wartości i mają dobrą opinię wsród klientów. Auto mam w najbogatszym wersji, z największym silnikiem i w skórze.

Jesteśmy bogaci, ale cenimy minimalizm. W mieszkaniu mamy tylko telewizor 90 cali, materac na podłodze i kilka obrazów Beksinskiego na ścianie. Nie straciliśmy kontaktu z rzeczywistoscią. Zakupy jak dawniej robimy w Biedronce. Mimo spektakularnego sukcesu zawodowego i zamożności nie zmieniłem się, nie jestem typem aroganckiego buca i do tej pory utrzymuje kontakt z moimi starymi przyjaciółmi ze studiów. Po masowych zwolnieniach w kwietniu część z nich już dostała pracę w mojej firmie.

Strasznie podoba mi się to miejsce. Choć ma bardzo wysokie sufity i białe sciany, to jest tu całkiem przutulnie. To także duża zasługa mojej Agnieszki, która przepełnia ten dom radością. Już urządza go i dekoruje w swoim upragnionym stylu. Wczoraj posadziła pierwsze kwiaty na patio, dziś wiesza zasłony. Pasuje jej rola pani gospodyni. Jest także dobrą kucharką i w nowej kuchni może się w końcu wykazać. Do tej pory gnieździliśmy się w penthousie na Złotej, jednak korki i windy to nie dla mnie. Tutaj mogę wreszcie rozprostować nogi i poczuć się jak u siebie.

#chwalesie #nieruchomosci #pokazdom #pokazrozowegopaska #pokazpsa #tyleczki #ladnapani #prokuratorboners #wlosyboners #plodnajulka
daeun - Mam 33 lata i mogę śmiało powiedzieć że wygrałem życie. Poznałem wspaniałą dz...

źródło: comment_1585980215iU8o2D2FGlZZLa6iXRQa2h.jpg

Pobierz
  • 68
  • Odpowiedz
@daeun dziekuje Pan Dałen, jestes inspiracja jak zwykle sukcesu jak zwykle niesamowity.
Mam nadzieje, ze u siostry wszystko w porzadku i nie zaplacze sie z powodu Panskiego wyjazdu w gory ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
via Android
  • 1
@Wyrelworelowany tak, ze schroniska. Agnieszka to dusza, nie człowiek. Delikatna i empatyczna, wrażliwa na krzywdę innych stworzeń, w liceum udzielała się trochę w wolontariacie. ()
  • Odpowiedz
  • 21
U mnie podobnie, dobrze jest dobrze żyć.

Mam 41 lat i mogę powiedziec, że powiodło mi się w życiu. Mieszkam z żoną i trójką dzieci w apartamencie - 42 metry kwadratowe w bloku z wielkiej płyty (otrzymaliśmy ten penthouse z komunalki) i mam stałą pracę na umowę zlecenie - jestem ochroniarzem w Lidlu. Zarabiam 1280 zł, a w dobrych miesiącach z nadgodzinami to i z 1400 zł wyciągnę. Ciężko pracowałem na mój
  • Odpowiedz