Wpis z mikrobloga

Robię krótką ocenę 3 gier, które dla mnie miały być na przestrzeni ostatnich lat taką "złotą trójką". Bez hejtu i bez filozofii.

1. RDR2- pokonałem tylko pierwszy rozdział i jestem zawiedziony i trudno mi oceniać na tej podstawie całą grę, ale jakbym musiał to nudna, ale z potencjałem, na chwilę obecną 5/10, będę ją męczyć do końca, bo chcę ją zaliczyć.

2. GTA5- grałem od GTA, przez San Andreas, Vice City we wszystkie części do GTA5, wstyd się przyznać, ale o dziwo nie byłem jakimś mega fanem GTA 3 czy GTA 4. Zaliczyłem GTA5 na 100%, 50 cali tv, pad od xbox36 pc i już po pierwszych 30 minutach zbierałem koparę z ziemi, w grze podobało mi się wszystko od menu aż po ostatnią misję. 10/10

3. Wiedźmin 3- pokonałem całego i część 2 dodatków. Grałem na najtrudniejszym poziomie. Jednym wyzwaniem jeżeli chodzi o walkę dla mnie była walka z czarnym gryfem na Skellige, miał chyba 48 level i robiłem kilkadziesiąt podejść żeby go pokonać, reszta przeciwników bardzo łatwa. Były momenty, że gra była epicka 10/10, ale wyczyszczenie znajdziek na Skellige to był dramat, zbieranie łupów i broni i upychanie w skrzynkach dramat, system walki dramat, fabuła i klimat fajny. Generalnie miałem oczekiwania, że gra będzie 10/10 a cholernie mnie wynudziła- najgorszy system walki, quen, odskok, quen, odskok itp. Oczekiwania były 10/10 a dałbym 6-7 na 10. Jakby same walki były ciekawsze, system walki i rozwoju postaci bardziej ciekawy, to spokojnie byłaby wyższa ocena.

O dziwo z tych 3 powyższych gier wygrywa GTA 5 i sam siebie zaskoczyłem. RDR2 i Wiedźminem 3 jestem zawiedziony. Mam znajomych, którzy przechodzą Wiedźmina 3 kilka razy. Panowie, szacunek, nie dałbym rady, przyrzekam, naprawdę szanuję i imponujecie mi.

Czy ktoś ma podobne przemyślenia? Może macie jakieś inne gry, które mógłby rozszerzyć "złotą trójkę"?

PS. Bez hejtu, subiektywna ocena, jak ktoś ma mnie wyzywać to z góry podziękuję za "dyskusję".

#gry #steam #wiedzmin3 #rdr2 #gta5
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Jakby można byłoby w Wiedźminie 3 zrobić multiplayer w stylu np. Borderlands, Vermintide, Left4Dead itp. że jedna osoba gra Geraltem, inna Ciri a jeszcze inna np. Yennefer i walczymy w 3-4 osoby np. z Biesem (nie pamiętam jak się nazywało takie wielkie bydlę na pół ekranu) lub dużymi grupami przeciwników robiąc przy okazji fabułę to na pewno oceniłbym grę wyżej.
  • Odpowiedz
@g4rris: Dla mnie wszystkie trzy gry to 10/10. W RDR2 i W3 gralem przez ostatni rok a GTAV zaraz po premierze na PS3, wiec juz wiele rzeczy nie pamietam. Oczywiscie, ze mozna sie w tych grach przyczepiac o sterowanie, jazde samochodem, system walki czy rozwoju postaci, ale dla mnie najwazniejsze sa fabula i klimat. Nie dalbym rady kilkadziesiat razy podchodzic do walki z gryfem. Odpuszczalem po jakis gora dziesieciu razach
  • Odpowiedz
@Klotzmann Gryf akurat to była jedyna ciekawa rzecz dla mnie na Skellige, ambicjonalnie podszedłem żeby "wyzerować" wszystkie pytajniki i byłem zielony i znudzony od tego. Jak zobaczyłem tego "grubasa" to wiedziałem, że opuszczę Skellige jak go pokonam, byłem mega mocną postacią wtedy, już nie pamiętam, ale możliwe, że na maksymalnym levelu.

Zazdroszczę Ci szczerze, że te 3 gry są dla Ciebie 10/10. Też chciałbym się świetnie bawić przy tych 3 grach
  • Odpowiedz
@g4rris
1. Jeśli chodzi o RDR2 to rzeczywiście, początek nie jest jakoś bardzo ciekawy. Co prawda, nie miałem na początku tak jak ty, że gra mnie bardzo nudziła lub męczyła, ale jednocześnie nie byłem zachwycony,nie miałem jakiegoś parcia na granie i poznanie dalszej fabuły. Jednak mniej więcej tak od połowy gry zaczyna się jazda bez trzymanki, fabuła się rozkręca i jak dla mnie warto "przemęczyć" się przez początek, żeby dojść do
  • Odpowiedz
RDR2- pokonałem tylko pierwszy rozdział i jestem zawiedziony i trudno mi oceniać na tej podstawie całą grę, ale jakbym musiał to nudna, ale z potencjałem, na chwilę obecną 5/10, będę ją męczyć do końca, bo chcę ją zaliczyć.


@g4rris: początek gry to jest zarysowanie relacji między bohaterami, ich intencji, ich charakterów. To jest wazne zeby dalsze wydarzenia bohaterów mialy jakiś sens i swoją wagę. Wrzucanie gracza w strzelanie na samym
  • Odpowiedz