Wpis z mikrobloga

Albo ja jestem szurnięty albo ludzie.
Ja od 3 tygodni praca zdalna, wyszedłem parę razy z dzieckiem na spacer, a od ostatnich obostrzeń to tylko na ogród. Ogólnie to wychodzę tylko po zakupy dla siebie i rodziców.
A do kuzynki codziennie przyjeżdża szwagier i zostawia swojego dzieciaka żeby się pobawił. A dzisiaj dołączyło do nich jeszcze dziecko sąsiada kuzynki.
Nóż #!$%@?. Kto jest nienormalny, ja czy oni? Może to ja przesadzam z tymi środkami ostrożności?

#koronawirus
  • 4
@LucaJune: Jak oni będą pod respiratorami to wy będziecie oglądać Bambi. Jak na moje oko to nie przesadzasz, szwagierka robi tak samo (co prawda jest w grupie podwyższonego ryzyka), zauważyłam, że dzieci sąsiadów też już bardzo rzadko słychać na klatce więc ewidentnie siedzą w domu.