Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Każdego dnia coraz bardziej się boję. Nie chodzi już o samego wirusa, ale o to, co będzie, jak to wszystko się już skończy. O ten cały upadek gospodarki, kryzys i ogromne bezrobocie. Boję się, że to się już nie podniesie. Każdego dnia myślę coraz bardziej o rzuceniu studiów, z każdym dniem widzę coraz mniejszy sens studiowania, one też tracą sens jeśli nie będzie pracy w IT, bo nigdy nie będzie już takiego zapotrzebowania jak wcześniej. Obawiam się, że dobre czasy się już skończyły i lepiej albo chociaż tak jak przed wirusem już nie będzie. Każdego dnia jest coraz gorzej i na razie nie widać nadziei na poprawę. Stres mnie zjada, jak pomyślę o czasie po epidemii.
#koronawirus #studbaza #depresja

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
  • 52
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 1
@AnonimoweMirkoWyznania
Na wykopie w tym roku już mieliśmy Trzecią Wojnę Światową i puste sklepy, teraz mamy kryzys gospodarczy z którego z jakiegoś powodu się nie podniesiemy.
Jak tak dalej pójdzie to jeszcze w tym roku na wykopie nawiążemy kontakt z pozaziemską cywilizacją.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@AnonimoweMirkoWyznania: wejdź na YT i na kanale VETO Trader 21 tłumaczy jak wyglądają kryzysy, spowolnienia, jak często się to powtarza. Po co szukać dziury w całym, lepiej pracuj nad sobą, ucz się i zdobywaj doświadczenie. Studiując pracuj na pół etatu. Nawet. Takim doświadczeniem będziesz mieć 5x lepsze szanse na dobrą pracę
  • Odpowiedz
Ten wysyp optymistycznych odpowiedzi :D Zaklinacze rzeczywistości są zdolni do wszystkiego, byle tylko zracjonalizować to, co się odwala od wieków na tej żenującej planecie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Wybacz, ale p--------z jak potłuczony. Dlaczego niby nie mielibyśmy wrócić do tego, co było wcześniej? Rozumiałbym taką postawę, gdyby pziom zachorowań był przeogromny i wszyscy zarażeni umierali. Ale w świetle tego co się dzieje obecnie? Nie jest źle. A za jakiś czas będzie jeszcze lepiej. Postępu nie da się zatrzymać. Ludzkość nigdy się nie podda. Ja tam w ogóle nie czuję stresu. W najgorszym razie przez jakiś czas trzeba
  • Odpowiedz