Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Każdego dnia coraz bardziej się boję. Nie chodzi już o samego wirusa, ale o to, co będzie, jak to wszystko się już skończy. O ten cały upadek gospodarki, kryzys i ogromne bezrobocie. Boję się, że to się już nie podniesie. Każdego dnia myślę coraz bardziej o rzuceniu studiów, z każdym dniem widzę coraz mniejszy sens studiowania, one też tracą sens jeśli nie będzie pracy w IT, bo nigdy nie będzie już takiego zapotrzebowania jak wcześniej. Obawiam się, że dobre czasy się już skończyły i lepiej albo chociaż tak jak przed wirusem już nie będzie. Każdego dnia jest coraz gorzej i na razie nie widać nadziei na poprawę. Stres mnie zjada, jak pomyślę o czasie po epidemii.
#koronawirus #studbaza #depresja

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
  • 52
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: jak się to skończy to będzie ogromne zapotrzebowanie na... wszystko.
Ludzie będą tak wygłodniali że będziemy konsumować 2 razy bardziej.
Możliwe że cofniemy się trochę. Zarobki będą niższe przez pewien czas, ale wszystko wróci do normy po jakimś czasie.
  • Odpowiedz
#!$%@?. jak ktoś skończy studia w momencie zwolnienia gospodarczego i nie znajdzie pracy w zawodzie (na co jest duża szansa), to nie znajdzie też pracy w zawodzie kiedy gospodarka znów ruszy, bo po tych kilku latach będą kolejni ludzie zaraz po studiach do pracy w danym zawodzie.

kilka roczników, teraz wchodzących w dorosłe życie, przez tę epidemię będzie w głębokiej dupie.


@Im_from_alaska: No to się przebranżowią - są sektory gospodarki, gdzie
  • Odpowiedz
@paaszczaktaxi: tylko, że to tych przeciętnych jest większość. jeszcze parę miesięcy temu rynek chłonął prawie każdego, teraz może nawet nie chłonąć najlepszcyh, bo pracodawcy, jeśli już będą zatrudniać, będą woleli tych przeciętnych, ale z jakimś doświadczeniem niż tych najlepszych zaraz po studiach bez żadnego doświadczenia.
  • Odpowiedz
Każdego dnia myślę coraz bardziej o rzuceniu studiów


@AnonimoweMirkoWyznania: Stres jest całkowicie naturalną reakcją na obecną sytuację i przeżywa go większość osób, w mniejszym lub większym zakresie. Więc po pierwsze - to, że czujesz niepewność co do przyszłości, jest całkowicie normalne i doświadcza tego generalnie większość świata.

Ale! Rzucenie studiów to najgłupsze, co możesz zrobić. Jeśli już, to lepiej w drugą stronę - im będziesz lepiej wykwalifikowany, tym masz większe szanse
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania i co sie zmieni ? ze cie nie bedzie stac na latte za 30 zl? nie bedzie, bo #!$%@? to nigdy nie bylo warte tych pieniadzy. kryzys zweryfikuje ceny i faktyczne zapotrzebowanie na produkty, okaże sie tez ktore zawody byly wartosciowe dla gospodarki
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: typie mógłbyś się martwić gdybyś był mlotkowym cały dzień w fabryce młotkiem #!$%@?, jesteś młody masz jakiś zawód powinien mieć #!$%@? po całości. Zwłaszcza jak robisz w IT. Oo upadku złotówki zachodnie firmy i będą się bić o polskich informatyków bo będą kosztować grosze.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Kryzysy przychodzą i odchodzą, cykle koniunkturalne toczą się przez świat od zawsze. Rób wszystko co w Twojej mocy, żeby mieć jak najlepsze wykształcenie i jak najwięcej przydatnych kompetencji. Informacyjny szum wokół kryzysu i natłok negatywnych informacji sprawiają, że ludzie zaczynają myśleć że "noc będzie trwała już wiecznie". Lepiej po epidemii mieć wykształcenie niż go nie mieć.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: skąd takie wnioski że niby nie będzie takiego zapotrzebowania nigdy? wyczuwam Instytut Danych z Dupy

Zajebiste wymówki sobie powymyślałeś żeby siedzieć na dupie i nic nie robić :P Ludzka cywilizacja ma juz 6k lat, przeżyła niejedną epidemię, kryzys (poczytaj o wielkiej depresji, nie mówiąc już o wojnach światowych, jak już będziesz tak siedział na dupie bezczynnie), z tego też się podźwignie. Coś czuję, że Ty się właśnie boisz, że będziesz
  • Odpowiedz