[AnonimoweMirkoWyznania]

#anonimowemirkowyznania
Pytanie może być głupie, ale gdzie można poznać jakąś dziewczynę, ale tak w rzeczywistości, na żywo?
I tak, wiem jest epidemia, wyjdę z domu jak sytuacja się uspokoi.
Mam 18 lat, większość życia sam, nawet bez kolegów. Jestem raczej cichy i spokojny, więc kluby i imprezy odpadają. Z płcią przeciwną nie mam za bardzo kontaktu. Moim chyba największym problemem jest fakt, iż siedzę całymi dniami w domu i nigdzie nie wychodzę. Logiczne, żeby poznać dziewczynę trzeba wyjść z domu, problem w tym, że nie wiem gdzie. Jedynie co przychodzi mi do głowy to jakieś zapoznanie kiedy będę biegał czy jeździł na rolkach, ale chyba to odpada, bo ludzie w takich sytuacjach są bardziej sobą niż chęcią rozmowy z obcym. Z góry uprzedzam, szkoła odpada.
Żeby nie było, że jestem jakiś dziwny i brzydki, pisałem z paroma dziewczynami na jakiś czatach i pisały, że jestem fajny i nawet nie brzydki i gdyby nie odległość to spotkałby się ze mną. Więc chyba nie jest ze mną bardzo źle.
#rozowepaski #zwiazki #feels

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Precypitat

[AnonimoweMirkoWyznania]

Zaplusuj ten komentarz, aby otrzymywać powiadomienia o odpowiedziach w tym wątku. Kliknij tutaj, jeśli chcesz skopiować listę obserwujących

[ayyy_lmao]

Więc chyba nie jest ze mną bardzo źle.

@AnonimoweMirkoWyznania: cieszy mnie Twój optymizm xd

[Felixu]

@AnonimoweMirkoWyznania: Powiem Ci coś, laski które są daleko od Ciebie zawsze piszą, że chętnie by się spotkały, gdyby nie odległość(wiedzą, że tak nie będzie) i specjalnie mydlą Ci oczy, z kolei te które mieszkają blisko często zlewają, zatem jeśli masz 18 lat i 0 praktycznie znajomych to już it's over z reguły.

[trevoz]

@AnonimoweMirkoWyznania: ja gdy miałem 18 lat to w ogóle o dziewczynach nie myślałem.
Weź se daj na wstrzymanie. Masz teraz kwarantannę, ograj sobie jakieś gry czy coś ;)

[gezorrr]

@AnonimoweMirkoWyznania pomyśl o zaczęciu jakiejś aktywności którą mógłbyś robić gdzie jest dużo dziewczyn. Niekoniecznie coś co cię bardzo jara ale np nauka tańca czy jakieś aktywnosci typu fitness gdzie jest dużo laseczek bylo by spoko na start. Od siedzenia w domu nie będzie łatwo kogoś poznać, no chyba że tinder

[Drzwiotwieramlokciem]

@AnonimoweMirkoWyznania: Zadaj sobie oczywiste pytanie: po co w ogóle jakiejkolwiek różowej niebieski pasek, który nie wychodzi z domu, bo nie ma po co. Macie już tak zawsze razem w tym domu siedzieć i już nie wychodzić, bo po co? xD

[errabunda]

@AnonimoweMirkoWyznania Polecam wszelki wolontariat, zwłaszcza "w kulturze" (teatr, centra kultury, muzea), ale też np. schronisko dla zwierząt, zależy czym się interesujesz. Szukaj miejsc, gdzie przychodzą grupy osób w Twoim wieku, nawet zwykły kurs językowy jest okazją do poznania fajnych ludzi. Poszukaj w okolicy np. fundacji, stowarzyszeń, które organizują różne zajęcia albo spotkania na granie w planszówki.

[InterferonAlfa_STG]

@AnonimoweMirkoWyznania: znajdz sobie pracę tam poznasz ludzi.
Weź pieniądze i znajdź hobby. Popłyn na zagle. Będziesz tydzień z różowymi w bliskim kontakcie.
Zapisz się na tenisa, poznasz na tinderze laske i będziesz miał z kim co tydzień iść na kort.
Można wymieniać w nieskończoność.
Jeśli nie chcesz imprez ani podrywać na ulicy to musisz dołączyć do jakiejś aktywności grupowej

[LegoCiemnyLas]

@errabunda: co Wy zawsze z tym wolontariatem, jak kogoś to nie kreci to będzie się tylko zmuszał żeby tam iść, ma od samego początku udawać kogoś innego? bez sensu

@AnonimoweMirkoWyznania: zajęcia grupowe, ale coś co lubisz robić, inaczej to nie przejdzie na dłuższą metę

[D.....g]

@AnonimoweMirkoWyznania: Na wykopie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[djtartini1]

@AnonimoweMirkoWyznania: Tam gdzie jest więcej kobiet: kurs tańca, czasem harcerstwo, jakieś duszpasterstwo akademickie

[pwone]

@AnonimoweMirkoWyznania: najpierw ogranij siebie i swoje zycie tak abys byl szczesliwy sam ze soba, a dopiero pozniej szukaj laski.

[not_me]

@Drzwiotwieramlokciem: No faktycznie, bo na pewno nie istnieją osoby, które zamiast gdzieś się plątać wolą sobie zamówić jedzenie do domu i pooglądać coś, albo pograć. Fakt, że ciężko je poznać, bo.. siedzą w domu.

[AnonimoweMirkoWyznania]

OP: @AnonimoweMirkoWyznania: @Felixu: hmm, czyli według ciebie została mi już tylko samotność do końca życia i rozmowa z asystentem głosowym, żeby nie zwariować? XD
@gezorrr: no właśnie po to piszę, wiem, że siedząc w domu nikogo nie poznam. Sport, hmm, nigdy nie byłem na siłowni czy fitness. Możliwe, że spróbuję.
@errabunda: w moim mieście nie ma takich spotkań, ale jest schronisko. Tylko boję się dużych zwierząt (

[AnonimoweMirkoWyznania]

OP: @LegoCiemnyLas: problem w tym, że to co mnie głównie interesuje nie interesuje różowych. Dlatego szukam czegoś nowego.

Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: LeVentLeCri

[Felixu]

@AnonimoweMirkoWyznania: jest jeszcze opcja ze na studiach moze ci sie cos uda, jesli na nie idziesz oczywiscie

[egeszege9000]

@AnonimoweMirkoWyznania: "Jestem raczej cichy i spokojny" Dalej nawet nie czytam xddd

[r.....s]

@AnonimoweMirkoWyznania: festiwale i konwenty zgodne z twoimi zainteresowaniami może?

[AliShaheedMuhammad]

@AnonimoweMirkoWyznania: studia, imprezy studenckie xD często studenci są #!$%@?, ale mają tendencje do zawierania specyficznych grup o różnych zainteresowaniach, i jak się wokół takiej zakręcisz, to potem już przez wspólnych znajomych poznajesz ludzi xD

[AliShaheedMuhammad]

to co mnie głównie interesuje nie interesuje różowych

@AnonimoweMirkoWyznania: a co to takiego? bo uwierz mi, są różowe, które się tym interesują