Wpis z mikrobloga

Jak dla mnie to rap już dawno się skończył (bez kilku wyjątków np. Łona) non stop te same nuty, ten sam rytm i "śpiewanie ze stękaniem zarżnięte od murzynków i tekst, który w większości oscyluje wokół kasy koksu i "fejmu". W dzisiejszych czasach każdy gówniarz "jubutber" potrafi nakręcić kawałek z milionami wyświetleń, ale już nagrać kawałku rockowego czy metalowego żaden