Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@saper_vodiczka: mam żonę w ciąży i 3 letniego syna a na dodatek pracuje jako pielęgniarz , modlę się tylko żeby tego nie przynieść do domu bo nie v wiem co by było
@Vank wszystko wskazuje na stabilizację, zarówno zgonów jak i nowych przypadków.
Oczywiście każda z tych śmierci jest tragedią, aczkolwiek ddominujacy/rosnący poziom w Lombardii przy jednoczesnym powolnym wypłaszczeniu się zachorowań i zgonów w innych częściach Włoch jest pozytywny.
@Vank: Nam tzn. Polsce?

Któż to może wiedzieć. Biorąc pod uwagę fakt, że w szpitalach jest dramatycznie ze środkami ochrony, wszystko zależy od ludzi i tego jak będą ograniczać kontakty. Realnie stawiałbym na intensywny (ale nie jak na Zachodzie) przyrost przypadków w Kwietniu i potem stopniowe wygaszanie.

Dużo zależy od tego, czy ludzie nie rzucą się do powrotów na święta do domów rodiznnych.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Lukasy: ta o Polskę mi chodziło. No właśnie tu może być problem że przyjdą święta ludzie zaczną się przemieszczać a to zakupy , a to kościół i będzie lipa. Już teraz u mnie ludzie mają w dupie siedzenie w domu