Wpis z mikrobloga

Ktoś mi wyjaśni na czym polega geniusz Olgi Tokarczuk? Czytam sobie „Opowiadania Bizarne” i styl pisania wydaje mi się dużo poniżej przeciętnej. Postacie nie mają głębi, są jakby pozbawione duszy i dziwnie się to czyta z tego względu. Wszystkie ich reakcje dotyczą aktualnych wydarzeń, na bierząco, typu: „zrobiło mi się przyjemnie, bo słońce fajnie mnie grzało i potem wszedłem do tego metro i pojechałem, a potem mnie policja goniła i biła i się czułem okropnie, bo mnie zbili”. Zero jakiejś retrospekcji, neurotyzmu, interpretacji tego co się dzieje, celowości działania, a przecież to jest istota ludzkiego intelektu i to mnie odstręcza od jej pióra, bo jest takie jakby nieludzkie, bez duszy. Nie przekonuje mnie to i wzbudza nieufność. Co o tym sądzicie? #literatura #ksiazki #czytajzwykopem
  • 7
@ajuto00: Zastanawiam się czy po prostu ten konkretny zbiór opowiadań ma taki niezrozumiały charakter. Mówi ona w swoim objaśnieniu, że jest to książka, która stanowi jakby ucieczkę od „Księg Jakubowych”, które wnoszą z sobą reżim pozostawania wierności faktom, podążania za tym, co się wydarzyło. Być może, dopiero jak przeczytam te „księgi”, dopiero wtedy otrzymam dosyć uczciwy obraz tego, jak wyglądają dzieła Tokarczuk.
Jeśli masz jakieś swoje spostrzeżenia na temat jej twórczości,
@konsonanspoznawczy spróbuj coś starszego, jest mniej odjechane.
Z noblistami bywa różnie, czasami są trudno przyswajalni. To tak jak w muzyce Lutosławski czy Górecki niekoniecznie nadaje się do słuchania przy niedzielnym śniadaniu co nie znaczy że to nie jest wielka muzyka. Po prostu nie każdy jest odpowiednio przygotowany do jej słuchania.