Aktywne Wpisy
Lelkomtu +79
niochland +156
W Warszawie już od tygodnia działa Strefa Czystego Transportu.
Jakoś cicho o tym na Wykopie, a przecież świat miał się zawalić, stąd też pytanie dla mieszkańców #warszawa
1. Ile biednych ludzi nie dojechało swoimi dupowozami na czas do pracy?
2. Ile smutnych ludzi ma problem, żeby dowieźć dziecko do przedzszkola?
3. Ile dup prawaków pękło?
Jakoś cicho o tym na Wykopie, a przecież świat miał się zawalić, stąd też pytanie dla mieszkańców #warszawa
1. Ile biednych ludzi nie dojechało swoimi dupowozami na czas do pracy?
2. Ile smutnych ludzi ma problem, żeby dowieźć dziecko do przedzszkola?
3. Ile dup prawaków pękło?
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Krótkie wyjaśnienie związane z usuniętym wpisem @ziomale
Dlaczego to co robi PiS jest niekonstytucyjne? Są ku temu dwa powody.
1. Niekonstytucyjność ustawy o zwalczaniu chorób zakaźnych
Problemem jest ustawa z 2008 roku, uchwalona przez PO i PSL, przy głosach na tak PiS i SLD. Chodzi o tą ustawę: http://prawo.sejm.gov.pl/isap.nsf/DocDetails.xsp?id=WDU20082341570
Zgodnie z art. 46 można w drodze rozporządzenia wprowadzić ograniczenia w wolności osób (np. dotyczące przemieszczania się i zgromadzeń). I tu pojawia się wątpliwość, bo w art. 31 Konstytucji mamy takie zastrzeżenie:
„Art. 31. [Zasada wolności; ograniczenia konstytucyjnych wolności i praw]
1. Wolność człowieka podlega ochronie prawnej.
2. Każdy jest obowiązany szanować wolności i prawa innych. Nikogo nie wolno zmuszać do czynienia tego, czego prawo mu nie nakazuje.
3. Ograniczenia w zakresie korzystania z konstytucyjnych wolności i praw mogą być ustanawiane tylko w ustawie i tylko wtedy, gdy są konieczne w demokratycznym państwie dla jego bezpieczeństwa lub porządku publicznego, bądź dla ochrony środowiska, zdrowia i moralności publicznej, albo wolności i praw innych osób. Ograniczenia te nie mogą naruszać istoty wolności i praw.”
Zatem według tego przepisu ograniczenia muszą być ustanowione w ustawie, a nie zostały ustanowione ustawą, a Rozporządzeniem Ministra Zdrowia. Za ten akt prawny odpowiada jednak obecna opozycja (PO+PSL).
Co powinna zrobić władza działająca zgodnie z prawem?
Wprowadzić stan nadzwyczajny. Konstytucja zawiera pewien przepis specjalny, to jest art. 228:
„Art. 228. [Rodzaje stanów nadzwyczajnych]
1. W sytuacjach szczególnych zagrożeń, jeżeli zwykłe środki konstytucyjne są niewystarczające, może zostać wprowadzony odpowiedni stan nadzwyczajny: stan wojenny, stan wyjątkowy lub stan klęski żywiołowej.
2. Stan nadzwyczajny może być wprowadzony tylko na podstawie ustawy, w drodze rozporządzenia, które podlega dodatkowemu podaniu do publicznej wiadomości.
3. Zasady działania organów władzy publicznej oraz zakres, w jakim mogą zostać ograniczone wolności i prawa człowieka i obywatela w czasie poszczególnych stanów nadzwyczajnych, określa ustawa.
4. Ustawa może określić podstawy, zakres i tryb wyrównywania strat majątkowych wynikających z ograniczenia w czasie stanu nadzwyczajnego wolności i praw człowieka i obywatela.”
Przepis ten jest pewnego rodzaju wyjątkiem od art. 31 Konstytucji.
Zatem PiS powinien wprowadzić stan nadzwyczajny, np. klęski żywiołowej w drodze Rozporządzenia Prezesa Rady Ministrów, bo na to pozwala Konstytucja. I może wprowadzić te same ograniczenia.
A czemu tego nei robi? Decydują o tym partykularne interesy publiczne i związana z wprowadzeniem stanu wyjątkowego konieczność przesunięcia wyborów prezydenckich na później, a czas działa na niekorzyść PiS.
2. Przekroczenie delegacji ustawowej
Drugi problem z tym co się dzieje to kwestia Rozporządzenia.
Zgodnie z art. 46 ustawy o zwalczaniu chorób zakaźnych:
„Art. 46. [Ogłoszenie i odwołanie stanu zagrożenia epidemiologicznego lub stanu epidemii]
1. Stan zagrożenia epidemicznego lub stan epidemii na obszarze województwa lub jego części ogłasza i odwołuje wojewoda, w drodze rozporządzenia, na wniosek państwowego wojewódzkiego inspektora sanitarnego.
2. Jeżeli zagrożenie epidemiczne lub epidemia występuje na obszarze więcej niż jednego województwa, stan zagrożenia epidemicznego lub stan epidemii ogłasza i odwołuje, w drodze rozporządzenia, minister właściwy do spraw zdrowia w porozumieniu z ministrem właściwym do spraw administracji publicznej, na wniosek Głównego Inspektora Sanitarnego.
[…]
4. W rozporządzeniach, o których mowa w ust. 1 i 2, można ustanowić:
1) czasowe ograniczenie określonego sposobu przemieszczania się,
2) czasowe ograniczenie lub zakaz obrotu i używania określonych przedmiotów lub produktów spożywczych,
3) czasowe ograniczenie funkcjonowania określonych instytucji lub zakładów pracy,
4) zakaz organizowania widowisk i innych zgromadzeń ludności,
5) obowiązek wykonania określonych zabiegów sanitarnych, jeżeli wykonanie ich wiąże się z funkcjonowaniem określonych obiektów produkcyjnych, usługowych, handlowych lub innych obiektów,
6) nakaz udostępnienia nieruchomości, lokali, terenów i dostarczenia środków transportu do działań przeciwepidemicznych przewidzianych planami przeciwepidemicznymi,
7) obowiązek przeprowadzenia szczepień ochronnych, o których mowa w ust. 3, oraz grupy osób podlegające tym szczepieniom, rodzaj przeprowadzanych szczepień ochronnych
- uwzględniając drogi szerzenia się zakażeń i chorób zakaźnych oraz sytuację epidemiczną na obszarze, na którym ogłoszono stan zagrożenia epidemicznego lub stan epidemii.”
Zwróćcie uwagę na treść art. 46 ust. 4 punkt 1) ustawy – jest tam mowa o „czasowym ograniczeniu określonego sposobu przemieszczania się”.
Czyli, żeby rozporządzenie było zgodne z tą legislacją (#!$%@?ąc od niekonstytucyjności) to:
- ograniczenie musi być ograniczone czasowo
- ograniczenie musi dotyczyć określonego sposobu przemieszczania się.
A co mamy w rozporządzeniu? Tutaj link do niego: http://dziennikustaw.gov.pl/D2020000052201.pdf
„W okresie od dnia 25marca 2020r. do dnia 11 kwietnia 2020r. zakazuje się na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej przemieszczania się osób przebywających na tym obszarze, z wyjątkiem przemieszczania się danej osoby w celu: (i tu wyjątki)”
Mamy czasowe ograniczenie, ale nie mamy określonych sposobów przemieszczania się!
Mamy za to generalny zakaz przemieszczania się, do czego nie ma upoważnienia w ustawie.
Rozporządzenie o takiej treści mogłoby zostać wydane, gdyby art. 46 ust. 4 pkt 1) ustawy o zwalczaniu chorób zakaźnych brzmiał:
„ 1) czasowe ograniczenie sposobu przemieszczania się lub zakaz przemieszczania z uwzględnieniem potrzeb życiowych, zawodowych i duchowych”
Ale tak nie brzmi. Zatem Minister nie miał prawa wydać takiego Rozporządzenia jakie wydał.
Przy okazji, z żadnego przepisu prawa nie wynika kara 30 tys. zł za naruszenie tych zakazów. No, chyba że teraz slajdy z ministerstwa są źródłem prawa.
I jeszcze raz – tu nie chodzi o słuszność, ale o legalność działania. #polityka
I to właśnie mamy w art. 25 Konstytucji.
@GordonL: Jak dla Ciebie świeckość to odwoływanie się do Boga w konstytucji to nie mam pytań, a gdzie masz słowo "świeckość" w konstytucji?, była wcześniejsza ustawa, ale komuniści ją zmienili ( odrzucili państwo świeckie i w konstytucji zastąpili bezstronnością)
@rkowal1980: Gdzie tka napisałem? Poza tym w Konstytucji samej w sobie nie ma odwołania do boga. Jest tylko w premabule, ale tam jest właśnie mowa o równości ateistów i wierzących.
@rkowal1980: Nie musi być tego słowa, żeby Państwo było świeckie.
Tak, taki scenariusz jest możliwy.