Aktywne Wpisy
![Fortyk](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Fortyk_pr0tXJbnS3,q60.jpg)
Fortyk +73
![Kinda](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Kinda_ytjGpnIOI2,q60.jpg)
Kinda +75
Zobaczyłem z okna pana leżącego na ulicy który potrzebował pomocy. Wciągnąłem go dalej od ulicy na trawe, pozycja boczna, telefon na 112 i właśnie panowie go zabierają. Kierowcy mieli w dupie że coś leży na asfalcie i tylko omijali. Pewnie pijany i skończy w najdroższym hotelu w mieście ale lepiej tak niż gdyby coś go przejechało.
Nawet moja bezsenność się czasem na coś przydaje (。◕‿‿◕。)
Nawet moja bezsenność się czasem na coś przydaje (。◕‿‿◕。)
![Kinda - Zobaczyłem z okna pana leżącego na ulicy który potrzebował pomocy. Wciągnąłem...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/7cd944c036c3508491dbf4be4c45e102bb29c035a2c758f5ef553d553052b091,w150.jpg?author=Kinda&auth=fadba50572099d90dc10f1a6d5843683)
Kiedy moja babcia miała 5 lat, 1 września wiadomego roku, musiała uciekać kilkadziesiąt kilometrów wraz z rodziną, nie wiedząc dokąd i po co. Kiedy wrócili, okazało się, że dom zarwał niewybuch, który ręcznie przenieśli na pole i zakopali. Pan Niemiec potem przez prawie 6 lat pilnował, czy przypadkiem nie mają białej mąki i nie zabili świniaka. Ojciec babci ten okres spędził na robotach w Niemczech, gdzie stracił palec. Żadnej szkoły nie było, bo Polacy mieli umieć się podpisać i pracować na nowego pana. Za wszystko groziła kula w łeb. Wujek walczył w kampanii wrześniowej i ukrywał się przez prawie całą wojnę w jakichś ziemiankach. Po wojnie nie było nic poza strachem o to, że znowu dostaniesz kulę w łeb, tym razem od ruskich. Inni członkowie rodziny nie żyli, bo zginęli w czasie wojny polsko-bolszewickiej, oddając życie za kraj, który wcześniej nie istniał, a potem i tak nie miałby im zbyt wiele do zaoferowania poza głodem i brakiem perspektyw.
Moja babcia i tak miała farta, bo od strony ojca zaliczyli jeszcze wywózki do Auschwitz, eksport aryjskich dzieci do Rajchu i gestapowskie katownie. A no i byli tam partyzanci, którzy siedzieli w lasach i walczyli z najeźdzcami. Dla nich sytuacja mojej babci to było marzenie. Gdzie w tym wszyscy jesteśmy my teraz?
Ludzie przez całe dziesięciolecia bali się o swoje życie, nie mieli dostępu do absolutnie niczego. Wygoda, którą mamy dzisiaj, nawet żyjąc w małych mieszkaniach na kredyt, to byłby dla nich niewyobrażalny sen. Gdyby ktoś wtedy im powiedział, jak będzie wyglądać życie ich wnuków, to wybuchnęliby śmiechem.
Nam dzieje się krzywda, bo siedzimy w komfortowych warunkach i musimy dostosować się do prostych i niewymagających zaleceń. Beka.
#koronawirus #koronawpolsce #epidemia #kwarantanna