Wpis z mikrobloga

@Ciostko69:

#niebieskiepaski #rozowepaski #zwiazek

Kiedyś mój #niebieskipasek powiedział
" nikt nie powinien narzekać na swoją kobietę i na auto bo sam je wybierał"
czy coś w tym stylu ale właściwie mówiąc gdy slucham swoich koleżanek które narzekają na swoich partnerów zastanawiam się co jest z nimi nie tak.
Bo wiecznie im nie da się dogodzić.
Wieczne tylko narzekanie że nie ma dla nich czasu, że poszedł się spotkać z kolegą albo zamiast z nią popisać to poszedł spać, albo że wyszedł z kumplami a ją ma gdzieś, albo że nie ma humoru, albo że nigdzie ją nie zabiera, albo poszedł na imprezę...
Tego jest multum.
Ale tak prawdę mówiąc zastanawiam się co One od siebie dają.
Bo ja wiem że najlepiej jest narzekać na kogoś przy Tym nie zwracając uwagę na siebie.
Mimo tego że jestem kobietą nie potrafię tego zrozumieć.
Bo nigdy nie miałam takich problemów.
Próbując kiedyś podpytać koleżankę jak to właśnie jest, że wiecznie narzeka na swojego partnera odpowiedziała mi, że każda szanującą się płci żeńskiej osoba powinna nic nie robić że właściwie to facet ma zabiegać o wszystko a to że jemu się nie udaje tak jakby Ona chciała to jego problem.
W takim razie ja się nie szanuję, i dobrze mi z tym i najwidoczniej mojemu partnerowi z tym też jest bardzo dobrze.
I tak prawdę mówiąc w tym momencie właśnie wychodzi puste myślenie #rozowychpaskow.
Bo gdy facet przyjeżdża, poświęca swój czas a zarazem pieniądze bo na wodzie auta nie jeżdżą gdzie mógłby spokojnie sobie usiąść z kumplami albo samemu w domu odpocząć to właściwie to dla niej to nic nie znaczy, bo to Twój obowiązek.
Sama bym chyba takiej babie rąbła w łeb.
Bo same nic od siebie nie dają (nie mówię że każda ale patrzę przez perspektywę koleżanek) gdzie im tłumaczyłam że na tym wszystkim to nie polega żeby też coś dały od siebie to jak gadanie do pustego wychodka Shreka echo się odbijało od ich pustych głów.
Dopóki nie zaczniesz szanować doceniać to co dla Ciebie robi Twoja druga połówka, jak będzie się starał a Ty to będziesz zlewać i wiecznie robić gównoburze, strzelać fochy, robiąc przy Tym z siebie wielka damę to w końcu Cię kopnie w t---k i powie Sayonara.
Bo żaden szanujący się facet nie da sobie włazić na głowę.
Tyle w tym temacie.
Pewnie zaraz wszystkie płcie, "piękne" się zlecą tutaj i dostanę po głowie.
To jest tylko i wyłącznie moje zdanie.
A Ty jak to zinterpretujesz tak sie wyśpisz.
( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • 26
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@RozowyPaskud: Czasem się zdarzy, ale raczej jest to tępione przez innych mężczyzn, a kobiety nie lubią narzekaczy. Wszak same są takie i nie chcą drugiej baby obok ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ogólnie wiele kobiet niszczy życie psychicznie innym, mają żądania, ciągle coś by poprawiały, zmieniały, ale same od siebie mało wymagają, to jest problem. I nie dają się skrytykować, nu nu, ani trochę, tylko same mogą
  • Odpowiedz
@RozowyPaskud: Wiesz jak wygląda najczęściej narzekanie facetów na kobiety? Są dwie możliwości. Pierwsza to taka, że nie ma na prawdę tematu do rozmowy, to jeden powie, że baba go męczy w domu, a drugi przytaknie - koniec narzekania. Drugi wariant to opowiadanie chamskich seksistowskich żartów o kobietach, których żadana ze stron nie bierze na powiażnie.

Niestety, kiedy kobiety narzekają na facetów, najczęścije robią to w pełni poważnie.
  • Odpowiedz
@nowywinternetach coś w tym jest ( ͡º ͜ʖ͡º) Aczkolwiek zdaje mi się, że niebiescy narzekają w podobnym stopniu co różowe (ile tu na mikro jest wpisów jakie to różowe są tępe XD). Nie żebym pochwalała narzekactwo, sama nikomu na męża nie narzekam, a malkontenci mnie irytują nieziemsko
  • Odpowiedz
ile tu na mikro jest wpisów jakie to różowe są tępe XD


@RozowyPaskud: To nie jest typowe narzekanie. Poza tym tutaj jest dużo #przegryw, których do mężczyzn niewiele ludzi zalicza, m.in przez narzekanie, a narzekanie z kolei z ciemnego, niezmienialnego losu.

Jednak gdy kobieta się pojawia, opisuje swój problem, tona rycerzy idzie pomóc.

Jak oni, to kobiety im nie pomagają. Tak to działa.
  • Odpowiedz
@crassman22 . Drugi wariant to opowiadanie chamskich seksistowskich żartów o kobietach, których żadana ze stron nie bierze na powiażnie

Swoją drogą to najgorszy typ narzekania, jak dla mnie, bo wszyscy wiedzą o co chodzi - różowa jest nie do zniesienia, głupia czy co tam jeszcze - ale bronić się może bo przecież to tylko żart, ha ha ha, wyjmij kija z d--y. Czyli co ponarzekał/ponarzekała to jego, ale bronić się nie
  • Odpowiedz
@Ciostko69: calym serduszkiem popieram () mezczyzni to tez ludzie i maja swoje uczucia. Kiedys myslalam ze takie zachowanie u rozowych to margines ale pozniej zaczelam zwracac uwage na reakcje panow na komplementy i zwykle podziekowania za czas lub zapytanie sie o to jak sie czuja... Wychodzi na to ze wiele kobiet to ukryte psychopatki bo czesto mezczyzni reaguja jakby ktos pierwszy raz w
  • Odpowiedz
@Ciostko69: Ja uważam że to po części wina systemu, bo np. w sądzie prawie zawsze facet jest przegrany, jeżeli chodzi o rozwody itp. itd. A po innej części to chodzi o to że jak facet jest przystojny, to kobieta będzie pokorna jak baranek(nie zawsze ale przewaznie), mimo tam swoich humorów bedzie znała umiar w dopie*dalaniu facetowi bo bedzie mieć świadomość że wyjdzie z domu do chętnych i czekających na niego
  • Odpowiedz
@RozowyPaskud: Tak jest to zupełnie niewinne, dlatego że w głębi serduszka nie kryje się emocjonalna zgnilizna tylko zwykłe ciśnięcie beki. W przypadku kobiet jest odwrotnie. Brak ciśnięcia beki i totalne g---o w serduszku :D
  • Odpowiedz