Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
#zwiazki #mgtow #dzieci #potomstwo
Mirki mam 27 lat od 6 lat nie byłem w związku, ale mam 3 regularne partnerki seksualne (2 bi będące ze sobą w związku I jedną małolatkę persymonke 19 lat) czasem sypiam też z loszkami z Tindera czy poznanymi na techno.
Zarabiam naprawdę dobrze i ogółem ogarniam życie w stopniu dużo lepszym niż większość osób które znam.
Od dłuższego czasu, gdy u bliskich znajomych zaczęły pojawiać się dzieci zacząłem czuć, że jednak czegoś mi w życiu brakuje.
Nie mogę się odpędzić od myśli, że mógłbym mieć dziecko, kształtować je, przekazywać swoje wartości i docelowo przekazać mu swą schedę.
Bardzo bym tego chciał, ale ze względu na to że zbyt się wkrecilem w obecny styl życia, nie wyobrażam sobie, że miałbym wejść z jakąś kobietą w związek.
Stąd moje pytania. Czy w mojej sytuacji znalezienie surykadki miałoby sens?
Jak w ogóle znaleźć kobietę, która zgodziłaby się mi urodzić i oddać dziecko w zamian za pieniądze?
Jak wyceniacie taką usługę? 80 tysięcy to kwota która wydaje mi się uczciwa, ale myślę, że znalazłyby się kobiety gotowe pójść na to taniej.
A jeżeli nie uda mi się znaleźć surykadki, to jaką szansę na adopcję ma samotny facet?

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
  • 25
@AnonimoweMirkoWyznania:

Czy w mojej sytuacji znalezienie surykadki miałoby sens?

Jak w ogóle znaleźć kobietę, która zgodziłaby się mi urodzić i oddać dziecko w zamian za pieniądze?


pyt1. W żadnym kurława wypadku.
pyt2. W żadnym kurława wypadku.

Skończy się to tak, że będziesz łożyć na nie do końca swoje dziecko. Bo nie masz żadnych gwarancji, że będzie Twoje. A jeszcze będziesz utrzymywać jakąś karyne bo zwęszy #betabankomat

W polskim prawodawstwie jesteś z