Wpis z mikrobloga

@ciwu: Wszystko sprowadza się do spowolnienia rozprzestrzeniania się wirusa i zmniejszenia tempa narastania ilości chorych. Nie da się zamknąć całego kraju i powiedzieć "siedźcie w domu miesiąc, kto jest chory to przechoruje, po miesiącu wracamy do życia" ;d
@ciwu u mnie jest taka sytuacja. Czlonekowi rodziny który wracał powiedzieli na granicy że ma dzwonić do sanepidu w sprawie kwaranntany domowników. Tam powiedzieli, że oczywiście, po czym już po spisaniu danych zmienili zdanie, że jednak spoko możemy iść do pracy.
W sklepie
Na razie mam urlop bezpłatny, ale nie wiem co dalej