Wpis z mikrobloga

Zainspirowany wpisami @cult_of_luna postanowilem również polecieć z tysiącem kawałków które miały największy wpływ na moje życie muzyczne, albo życie w ogóle.

Dzisiaj pada na The Gathering - "Saturnine"

Któraś z jesiennych nocy gdy byłem w trzeciej klasie liceum. Złamane serce, bo po 2 miesiącach podchodów w końcu zacząłem być w związku z pewną przepiękną rudzinką. Ale ona chyba nie była gotowa na bycie w związku, więc trwało to łącznie 2 tygodnie. Stwierdziła że "ona się chyba nie nadaje na dziewczynę". Nie, nie było bolca na boku. Po prostu nie pykło, jak to wiele związków jak człowiek jest w takim wieku. I wtedy znalazłem sobie inną rudzinkę. Anneke van Giersbergen, wokalistkę The Gathering. Oj jak ja za nią wtedy szalałem to głowa mała.

Miłość do rudowłosych mi nie przeszła, tak jak miłość do tego kawałka.

#metal #muzyka #rock #gothicrock

#dzikiekawalki (7/1000) <- do czarnolistowania lub obserwowania
  • 12
Któraś z jesiennych nocy gdy byłem w trzeciej klasie liceum.


@dziki: coś czuję że #30plusclub :) do całej płyty mam sentyment, chociaż bardzo dawno nie słuchałem. Wydawała mi się spójna i numery przechodziły z jednego w drugi jakoś tak bezboleśnie. No i mocny czilaut.
A ten kawałek który podałeś słyszałem jako pierwszy, przed płytą, bo jak zwykle promki CD z Metal Hammera. Sam postowałem dokładnie z tego numeru (10/2000) Acid Drinkers
Pobierz
źródło: comment_1584470700Lk9mAvRGNYTrbjdP7W8l8i.jpg
w tym roku będzie #wykopplus35club xD


@dziki: napisałem w pierwszym odruchu że "możemy być rówieśnikami", a nie "że coś czuję że 30plusclub". No ale jesteśmy. 1985 najlepszy hehe rocznik :D Ostatnia stara matura, ostatni obowiązkowy pobór do woja, ostatnie prawko po staremu :D
@dziki: i jeszcze ciekawostka - w podstawówce słuchałem Kornów, Metalliki, Sepultury, Nirvany + tego co leciało w TV (a sporo leciało). Dopiero Metal Hammer i co raz większy dostęp do mp3ek rozbujał mi playlistę + to że sporo metalheadów w klasie w technikum trafiłem więc miałem skąd. I teraz numer 10/2000 - to był pierwszy miesiąc mojej szkoły średniej :D

EDIT: no to jesteś 5 miesięcy starszy ;)
@dziki: pewnie że nagrywałem :) Denerwowało mnie że niektóre albumy były za długie na 60', a na 90' zostawało dużo miejsca. A lubiłem mieć porządek i nic nie dogrywane :)

a co do netu (wtedy w tym 2000) to jakoś się udawało od znajomych dostać + kwitł piracki handel, czyli płyty CD na zamówienie. Była lista albumów z rozmiarami i komponowało się te 650MB. Płyta kosztowała chyba 10PLN, potem 15 :)