Wpis z mikrobloga

72/365 bez alkoholu.
Było spoko jak człowiek miał co robić, a teraz:
- pływalnia zamknięta
- siłownia zamknięta
- home office- więcej czasu spędzonego w doborowym ale wyłącznie własnym towarzystwie ( ͡° ʖ̯ ͡°)
- nie musisz nie wychodź
Ok jak najbardziej szanuje kwarantannę. Niech dowodem będzie rezygnacja z jedzenia w budce z kebabem, gdzie nasi zagraniczni koledzy mają za nic podstawy higieny ¯\_(ツ)_/¯

Ludzie jak tak dalej pójdzie to deprecha zbierze większe żniwo w Polsce niż sam koronawirus...

Wszystkim trzeźwym życzę wytrwałości.
Alkohol i alkoholików którzy #!$%@?ą osoby do okoła i nie potrafią pić normalnie, i którzy myślą że nie mają z tym problemu - JE*** PRĄDEM.

#koronawirus
#alkoholizm
#depresja
  • 8
@shaelix92: A ja mam inne wrażenia. Zrezygnowałem z alkoholu na miesiąc – skutki tej decyzji całkiem mnie zaskoczyły.
I mówię Wam: przez ten miesiąc działy się cuda.
Dzień 1
Obudziłem się na sporym kacu. Sylwestra zacząłem od whisky z colą, żeby od razu fajnie się zrelaksować. Potem poszły w ruch moje ukochane krafty. Wypiłem kilka do północy, ale o północy wszedł szampan. Nie wiem jak to się stało, ale wydoiłem sam
Ja akurat od 10 dni nie piję i też mi się do tego trafił przymusowy urlop. Póki co sobie jakoś radzę. Chodzę na spacery, gdzie nie ma za dużo ludzi i robię po około 20km. Po takim spacerze gorąca kompiel , zajebisty posiłek i chlać się nie chcę. Póki co działa elegancko polecam