Uwielbiam czytać. Książki kształtowały mnie od dzieciństwa, pomogły przepracować wiele lęków i pomogły mi wyrosnąć na szczęśliwą kobietę, dobrą żonę i całkiem niezłą mamę (chociaż syn jeszcze nie mówi, więc potwierdzenia nie mam ( ͡°͜ʖ͡°)). Tak sobie pomyślałam, że skoro i tak wielu z nas siedzi teraz w domu i szuka sposobów spędzenia wolnego czasu, podzielę się z Wami 14 książkami, które wpłynęły na moje życie i które pozwoliły mi stać się lepszym człowiekiem. Wydaje mi się, że okres kwarantanny i izolacji może być dobrą okazją do przyjrzenia się sobie samemu, nabrania dystansu i do wprowadzenia pewnych zmian w życiu. Mam nadzieję, że omawiane przeze mnie pozycje Wam w tym pomogą. Mnie z kolei pisanie o moich ulubionych książkach pozwoli się trochę odstresować i przestać myśleć głównie o koronawirusie.
Zachęcam Was również do dyskusji i polecania książek, które zajmują wyjątkowe miejsca w Waszych życiach (ʘ‿ʘ)
O czym? "Ołówek" to prawdziwa historia kobiety, która miała wszystko - własną firmę organizującą pokazy mody dla największych marek, pieniądze, samochody, zagraniczne podróże, niejednego kochanka... I wszystko to straciła, kiedy zachorowała na zachorowała na SLA - stwardnienie zanikowe boczne, które wiąże się m.in. z niedowładem różnych części ciała i zanikiem mięśni. Książka ma formę autobiografii-pamiętnika - autorka wspomina bujne i bogate życie sprzed otrzymania tragicznej diagnozy, przeplatając je opisami trudności, z którymi na co dzień musi się borykać osoba niepełnosprawna.
Kiedy Katarzyna Rosicka-Jaczyńska pisała "Ołówek", była w stanie wykonywać jedynie delikatne ruchy głowy. Dzięki specjalnej kamerze podłączonej do komputera oraz "kropce" przyklejonej na jej czole, mogła wybierać litery na monitorze w ten sposób stworzyć tę książkę. (Źródło: https://dzienniklodzki.pl/zaczarowana-lawka-katarzyny/ar/583163).
Dla kogo? Dla każdego, ale zwłaszcza dla tych, którzy szukają powodów, by być wdzięcznymi za to, co posiadają. I być może dla tych, którzy stracili kontakt z Siłą Wyższą, a chcieliby go odzyskać.
Co dała mi ta lektura? Pozwoliła zrozumieć, że mam co najmniej 10 powodów, by każdego dnia okazywać wdzięczność. Pokazała, że dobra materialne mają w życiu bardzo małe znaczenie, a to, co naprawdę się liczy, to zdrowie i miłość. Nauczyła inaczej patrzeć na osoby niepełnosprawne, których godny podziwu intelekt i silny charakter mogą być zamknięte w "popsutym" ciele. Uświadomiła, jak dużym wyzwaniem dla osoby chorej jest zachowanie godności i wolności osobistej.
Mimo że książka Katarzyny Rosickiej-Jaczyńskiej porusza najtrudniejsze aspekty ludzkiego życia - chorobę, samotność, śmierć - została napisana z dużym dystansem do siebie oraz z niezwykłym poczuciem humoru. Nie jest to lektura lekka, ale daje dużo nadziei.
Ważnym tematem "Ołówka" jest również relacja autorki z Bogiem, która odbywa się poza Kościołem i ma bardzo osobisty charakter. W czasie lektury utożsamiałam się z wieloma poglądami autorki na temat wiary, religii i Boga.
Ważny cytat:
Chciałabym wykrzyczeć wszystkim "chorym", żeby nigdy się nie poddawali, nie pozwalali się poniżać i nie dawali sobie wmówić, że są nic nie warci. Najgorsze w chorobie jest przeświadczenie, że już niewiele można zrobić, że nie wypada niczego od życia oczekiwać, ze jest się osoba gorszą, niewartą miłości i uwagi. Nie pozwalajmy na odbieranie nam godności istoty żywej, czującej i myślącej. Wszystkim "zdrowym" chciałabym przypomnieć, żeby doceniali i byli prawdziwie wdzięczni za każdy, krok, gest, oddech, bo jutro może wyglądać inaczej. Życie jest cudem zawsze. Jeżeli przestanę myśleć, że mam prawo po prostu żyć i cieszyć się życiem, jeżeli pozwolę zamknąć się w domu, przykuć do wózka - symbolu mojej niemocy, już nigdy nie zobaczę słońca i rozgwieżdżonego nocą nieba. A ja chcę jeszcze poczuć zapach egzotycznego morza, wiatr od Himalajów, smak innego jedzenia.
Jeśli nadal mam życie, chcę żyć!
Uwaga! Wiem, że obecnie nakład "Ołówka" się wyczerpał - kilka sztuk dostępnych jest na Allegro, zapewne znajdziecie tę książkę również w bibliotekach, kiedy już będą czynne. Na youtubie dostępny jest również krótki reportaż o autorce: https://youtu.be/8lrv6R7R674
Zgodnie z Waszymi sugestiami dodałam tag #14ksiazekktorezmienilymojezycie, dziękuję za dotychczasowe zainteresowanie moim wpisem (。◕‿‿◕。)
@hang_the_DJ: Wolę jej nie zdradzać nikomu, tylko codziennie publikować jeden tytuł ;) Ale jeśli byś chciał, mogę polecić Ci książki, które nie znajdą się na tej liście, a które również BARDZO polecam przeczytać.
@hang_the_DJ: Próbowałam Ci wysłać wiadomość, ale pojawił mi się błąd "Użytkownik nie chce odbierać wiadomości prywatnych od Ciebie", chyba musisz zmienić coś w ustawieniach ;)
@mobutu2: Ciekawy punkt widzenia... Ja mam jednak nadzieję, że mężczyźni coraz częściej będą przyglądać się emocjonalnej części swojej osobowości i coraz częściej będą sięgać po tego typu prozę. Bo niestety jak do tej pory filozofia "faceci nie płaczą, masz być twardy" przynosi nam ogromną liczbę samobójstw wśród mężczyzn.
Powiedzcie mi czy jest złego lub nietaktownego w tym co napisałem (zamazałem tylko prywatne informacje). To jakoś dziesiąta blokada, którą dostałem w tym roku, w większości z powodów, których nie rozumiem. #tinder #randkujzwykopem
14 książek, które zmieniły moje życie - część 2.
Uwielbiam czytać. Książki kształtowały mnie od dzieciństwa, pomogły przepracować wiele lęków i pomogły mi wyrosnąć na szczęśliwą kobietę, dobrą żonę i całkiem niezłą mamę (chociaż syn jeszcze nie mówi, więc potwierdzenia nie mam ( ͡° ͜ʖ ͡°)). Tak sobie pomyślałam, że skoro i tak wielu z nas siedzi teraz w domu i szuka sposobów spędzenia wolnego czasu, podzielę się z Wami 14 książkami, które wpłynęły na moje życie i które pozwoliły mi stać się lepszym człowiekiem. Wydaje mi się, że okres kwarantanny i izolacji może być dobrą okazją do przyjrzenia się sobie samemu, nabrania dystansu i do wprowadzenia pewnych zmian w życiu. Mam nadzieję, że omawiane przeze mnie pozycje Wam w tym pomogą. Mnie z kolei pisanie o moich ulubionych książkach pozwoli się trochę odstresować i przestać myśleć głównie o koronawirusie.
Zachęcam Was również do dyskusji i polecania książek, które zajmują wyjątkowe miejsca w Waszych życiach (ʘ‿ʘ)
(Kolejność książek przypadkowa).
Link do części pierwszej
2. "Ołówek" - Katarzyna Rosicka-Jaczyńska
O czym?
"Ołówek" to prawdziwa historia kobiety, która miała wszystko - własną firmę organizującą pokazy mody dla największych marek, pieniądze, samochody, zagraniczne podróże, niejednego kochanka... I wszystko to straciła, kiedy zachorowała na zachorowała na SLA - stwardnienie zanikowe boczne, które wiąże się m.in. z niedowładem różnych części ciała i zanikiem mięśni. Książka ma formę autobiografii-pamiętnika - autorka wspomina bujne i bogate życie sprzed otrzymania tragicznej diagnozy, przeplatając je opisami trudności, z którymi na co dzień musi się borykać osoba niepełnosprawna.
Kiedy Katarzyna Rosicka-Jaczyńska pisała "Ołówek", była w stanie wykonywać jedynie delikatne ruchy głowy. Dzięki specjalnej kamerze podłączonej do komputera oraz "kropce" przyklejonej na jej czole, mogła wybierać litery na monitorze w ten sposób stworzyć tę książkę. (Źródło: https://dzienniklodzki.pl/zaczarowana-lawka-katarzyny/ar/583163).
Dla kogo?
Dla każdego, ale zwłaszcza dla tych, którzy szukają powodów, by być wdzięcznymi za to, co posiadają. I być może dla tych, którzy stracili kontakt z Siłą Wyższą, a chcieliby go odzyskać.
Co dała mi ta lektura?
Pozwoliła zrozumieć, że mam co najmniej 10 powodów, by każdego dnia okazywać wdzięczność. Pokazała, że dobra materialne mają w życiu bardzo małe znaczenie, a to, co naprawdę się liczy, to zdrowie i miłość. Nauczyła inaczej patrzeć na osoby niepełnosprawne, których godny podziwu intelekt i silny charakter mogą być zamknięte w "popsutym" ciele. Uświadomiła, jak dużym wyzwaniem dla osoby chorej jest zachowanie godności i wolności osobistej.
Mimo że książka Katarzyny Rosickiej-Jaczyńskiej porusza najtrudniejsze aspekty ludzkiego życia - chorobę, samotność, śmierć - została napisana z dużym dystansem do siebie oraz z niezwykłym poczuciem humoru. Nie jest to lektura lekka, ale daje dużo nadziei.
Ważnym tematem "Ołówka" jest również relacja autorki z Bogiem, która odbywa się poza Kościołem i ma bardzo osobisty charakter. W czasie lektury utożsamiałam się z wieloma poglądami autorki na temat wiary, religii i Boga.
Ważny cytat:
Uwaga!
Wiem, że obecnie nakład "Ołówka" się wyczerpał - kilka sztuk dostępnych jest na Allegro, zapewne znajdziecie tę książkę również w bibliotekach, kiedy już będą czynne. Na youtubie dostępny jest również krótki reportaż o autorce: https://youtu.be/8lrv6R7R674
Zgodnie z Waszymi sugestiami dodałam tag #14ksiazekktorezmienilymojezycie, dziękuję za dotychczasowe zainteresowanie moim wpisem (。◕‿‿◕。)
Jutro część 3.
Komentarz usunięty przez autora
http://coin.wne.uw.edu.pl/lhardt/ReadJa.pdf