Wpis z mikrobloga

  • 667
#koronawirus najzabawniejsze i najsmutniejsze zarazem jest to że społeczeństwo myśli że za 2 tygodnie wszystko wróci do starego porządku, znów otworzą szkoły, kina, granicę itp że będzie można sobie wychodzić spotykać się w barach czy klubach, robić trening na siłowni. Przecież taki stan jak jest teraz potrwa co najmniej do maja..
  • 50
  • Odpowiedz
@TatoAktywny: Czego? Przecież w tych krajach higiena leży, ludzi jest bardzo dużo, zagęszczenie ludności ogromne, a do tego mieli wirusa wcześniej niż Europa (no, przynajmniej Indie i Tajlandia). A przypadków jest relatywnie niewiele. To są właśnie bardzo dobre przykłady na to, że ciepły klimat spowalnia transmisje. I na marginesie, najgorsza wilgotność na wirusa to 50%. Powyżej 80% jest równie dobra jak poniżej 20%.
  • Odpowiedz
@Hejtel:
Co prawda Włosi po około 20 dniach od pierwszego dynamicznego wzrostu zachorowań nie wyglądają jakby cokolwiek się tam miało zmieniać na lepsze, ale Chińczycy i Koreańczycy dali radę ogarnąć się w ciągu około miesiąca do poziomu gdzie już można wracać do normalności.

Ale chyba faktycznie najistotniejsze jest rozłożenie pierwszej fali zachorowań w czasie i liczenie na to że chorobę da się trochę oswoić - poprawić terapie, sposoby zapobiegania.
Tak żeby
  • Odpowiedz
@pcstud: E, nie. Słoneczne, suche lato skutecznie spowolni rozrost epidemii. W zasadzie darmowa sterylizacja wszystkiego wystawionego na promienie słoneczne, ba samochodów też jeśli w środku się zagotują od Słońca (60°C w kabinie jeśli zamknięty samochód stoi w nasłonecznionym miejscu)
  • Odpowiedz
@pcstud: To prawda. Ale rozsiewanie już nie będzie tak skuteczne. Jakby wirus był tak morderczo zaraźliwy to więcej ludzi by go miało przy przypadkowych kontaktach. A tak jest głównie podczas przebywania w tych samych pomieszczeniach z częściowo cyrkulowanym powietrzem jak np. w samolotach.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Hejtel: Najzabawniejsze to są takie głupie i plusowane wpisy jak twój co uważają, że 2 tygodnie to za mało aby wstrzymać początkowy rozwój epidemii która obecnie jest dopiero w zalążku u nas.

Nie ma szans i sensu robić izolacji przez kilka lat gdy i tak większość się w końcu zarazi. Ważne by wstrzymać ten pierwszy skok zarażeń gdy służba zdrowia się dopiero do tego dostosowuje.
Te 2 tygodnie pozwolą także poddać
  • Odpowiedz
będziemy się mobilizować na drugą, podejrzewam że silniejsza fale epidemii bo będzie mogła się rozpocząć w październiku a po Bożym Narodzeniu rozwinąć skrzydła całkowicie...


@Lucjusz91: Ja bym do tej wizji dołożył mutację wirusa i w konsekwencji szybszy, ostrzejszy przebieg zarażenia z większą ilością zgonów w stosunku do wyzdrowień, ale za to bardzo krótki czas trwania nawrotu pandemii i szybkie jej opanowanie.
  • Odpowiedz
@m0rgi nie koniecznie ostrzejsza mutacje. Część wirusów łagodnieje aby nie zabijać swoich ofiar bo im to utrudnia przenoszenie się. Zobaczymy ()
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Lucjusz91: Obecna mutacja nie jest specjalnie ostrzejsza. Kilkadziesiąt razy więcej zarażonych się samo ulecza z niego niż umiera.
  • Odpowiedz