Wpis z mikrobloga

Taka rozkmina. Wirus pojawil sie akurat w miescie w ktorym znajduje sie znane laboratorium, o ktorym w 1981 roku pisal Dean Koontz w swojej ksiazce "Eyes of Darkness" - opisujac fikcyjna bron biologiczną Wuhan-400. Takich przypadków nie ma. Sa dwie mozliwosci. chinczykom cos ucieklo, albo tak jak mowi chinski minister spraw zagranicznych, USA podrzucilo im cos tak zeby wygladalo ze im cos z tego laboratorium s---------o.
#koronawirus #wirus
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@oswellspencer: USA dziwnym trafem to jest na rękę ( Chiny, Iran ), ale może im to wyjść bokiem jak w USA się rozkręci. Chiny powoli podnoszą się z kolan. Dzisiaj widziałem, że szef Alibaby Jack Ma przekaże 2 mln maseczek do EU. Tak się kupuje wdzięczność przyszłych klientów ( ͡° ͜ʖ ͡°).
  • Odpowiedz