[new_micra]

#koronawirus
Widzę, że do 99% wykopków i 99,99% społeczeństwa nie dociera to, że wszyscy będą musieli przejść tę chorobę. Powiedziało to już tyle ważnych osób tego Świata, choćby Merkel. Zresztą w działaniach UK widać, że do tego zmierzają, by szybko to przejść. Nie wiem, czy radość z tego, że Chiny opanowały już epidemię nie jest rzeczywiście przedwczesna - przecież jeżeli nawet w 100% wygaszą u siebie - to i tak ktoś to przywlecze z innego kraju tudzież przywiezie. By nikt nie przywlókł do Chin to każdy wracający Chińczyk musiałby być poddany kwarantannie 14 dniowej, podobnie turyści...

Spójrzcie na statystyki - tak, umierają najsłabsze jednostki, zwykle najstarsze, reszta jakoś sobie radzi. Widziałem dzisiaj mężczyznę, który po wyjściu z Lidla, oddaniu koszyka, po wejściu do samochodu dezynfekował ręce. Ciekawe co pomyślą sobie bakterie, które czekają na kierownicy, klamce samochodu, siatkach. Oczywiście, że należy minimalizować ekspozycję na wirusa, myć ręce, ale przekonanie, że da się to zwalczyć w 100% jest płonne.

Gdyby Chiny nie bawiły się w cenzurę (gdzieś pojawiła się informacja, że do zakażenia doszło w okolicach 17 listopada, później była blokada informacyjna) tylko rozpoczęłyby walkę to może by się to nie rozlało na cały Świat, no ale teraz są podziwiane za wspaniałą walkę...

Jeżeli potwierdzą się obawy to USA będzie wspaniałą wylęgarnią wirusa i rozsadnikiem jak w przypadku grypy "hiszpanki".

[bigos555]

wszyscy będą musieli przejść tę chorobę.

@new_micra: Czarne scenariusze zakładają nie, że wszyscy "będą musieli przejść tę chorobę" tylko, że wszyscy się z nią zetkną. Mimo wszystko część osób nie zachoruje. Więc może tak się zdarzyć, że tak ostre środki zapobiegawcze jakie zostały podjęte, postawią nas na koniec w gorszej sytuacji niż przy ich braku. Ale na to odpowiedzi teraz nie ma.

[Lrrr_from_Omicron_Persei_8]

@new_micra: to wszystko prawda, ale jak wszystkich złapie na raz to mało komuz "krytycznych" pomogą. Jeśli się spowolni przebieg to służba zdrowia lepiej sobie z tym poradzi, nauczą się leczyć. Tylko o to chodzi.

[new_micra]

@bigos555: jak zwał tak zwał - jeżeli wszyscy się z nią zetkną, a części ludzi będzie dane nie zachorować, to przecież bez znaczenia, czy będą mieć delikatne symptomy, czy żadnych.

Do ludzi nie dociera, że są śmiertelni. Tak, są. To, że żyją tak długo to wynik idealnych warunków.

[new_micra]

@Lrrr_from_Omicron_Persei_8: nawet jeżeli nauczą się leczyć to nie mogą tego robić bez względu na koszty. Zmartwię Cię, osoby starsze, chore nie będą mogły być ratowane za wszelką cenę gdy młodzi ludzie będą potrzebować pomocy z innych powodów. Gdy młody człowiek trafia na oddział z zawałem jest traktowany inaczej niż człowiek w podeszłym wieku. To słowa mojego przyjaciela lekarza. Sam był zdziwiony, gdy pierwszy raz to zobaczył ile wysiłku wkłada się

[Lrrr_from_Omicron_Persei_8]

@new_micra: Tyle, że umierają też 20-30 latkowie. Rzadziej, ale umierają. A jak ich będzie za dużo na raz to też im nie pomogą.

[emerjot]

Widzę, że do 99% wykopków i 99,99% społeczeństwa nie dociera to, że wszyscy będą musieli przejść tę chorobę.

@new_micra: bzdura, SARS tez wszyscy przeszli? Od 2002 bylo troche czasu...

[new_micra]

@Lrrr_from_Omicron_Persei_8: na grypę też umierają dzieci. Nie mniej jednak żyjemy z tym od dawna. Grypa roznosi się całkiem łatwo.

[Lrrr_from_Omicron_Persei_8]

@new_micra: Mnie to zastanawia co innego. Wielu ludzie, którzy przez to przeszli ponownie po kilku dniach zapada. Tak jakby wirus gdzieś siedział przyczajony i w słabszym momencie znowu atakował. Obym się mylił.

[new_micra]

@emerjot: z jakiegoś powodu temu jest prościej się rozprzestrzenić. Gdyby SARS tak się roznosił jak COVID to powiedziałbym to samo o SARS.

[emerjot]

@new_micra: czyli latwiej sie zarazic, ale to nie znaczy ze wiekszosc czy jakakolwiek konkretna ilosc osob ulegnie zarazeniu. Ludzie nie sa nosicielami tego wirusa tylko ulegaja zarazeniu. Nosicielami sa zwierzeta ktore u nas nie wystepuja, a jesli juz to nie mamy z nimi kontaktu jak Chinczycy np.:)