#anonimowemirkowyznania Jak tam u was w firmach przygotowania do pandemii? Dali możliwość pracy zdalnej, wysłali do domów, pozamykali biura? U mnie w firmie panuje przekonanie, że jak pościsz pracownika na home office, to zrobi sobie wakacje. Dlatego firma trzyma ludzi (ponad 40 osób) w biurze aż się nie poduszą. Nie ma nawet płynów do dezynfekcji, mydło w dystrybutorze to jakiś rzadki kisiel. Wszyscy charczą i chrząkają, ale dopóki nie będziesz mieć 38 stopni gorączki to jest w porządku, przyjdź do biura. Home office preferowany tylko w przypadku choroby a i tak dobrze, żeby trwał nie dłużej jak 2 dni.
I wiecie co jest najstraszniejsze? Że pracownicy na to przystają. Normalnie codziennie wsiadają w autobus i jadą 20-30 min do biura spotkać się z dziesiątkami innych pracowników i posiedzieć kilka godzin na spotkaniach w odległości 20 cm od siebie. Większość osób na B2B, więc nawet nie dostaną sensownego zasiłku, jak ich rozłoży. Nie mówiąc o tym, że takie zachowanie jest nie tylko niebezpieczne dla pracowników (w dalszej perspektywie dla firmy) ale przyczynia się do rozprzestrzeniania się wirusa.
@AnonimoweMirkoWyznania no to u nas dalej praca w biurze ale ci co dojeżdżają busami czy pociągami, są przywożeni i odwożeni do domów przez innych co mają samochody służbowe. Się zorganizowali sami. Przygotowania do home office trwają. Stscjonarki ja gwałt IT instaluje vpny laptopy sprawdzane są czy wszystko już hula z domu. Nie puszczają pojedyncze przypadki na home office bo się boja, że inni też będą chcieli i co zrobić. Fakt, że boją
@AnonimoweMirkoWyznania U mnie w piątek obowiązkowy home office, od przyszłego tygodnia kto chce, więc cały mój zespół poszedł. Ale u mnie kilka home office w miesiącu było normalne i przed koronawirusem.
@AnonimoweMirkoWyznania: U mnie nic się nie zmieniło. Ogólnie szefowa chciałaby żebyśmy pracowali z domu ale prezes i członkowie zarządu by się chyba zesrali. Zwłaszcza że część obowiązków w moim dziale nie ma za bardzo jak wykonywać zdalnie. Jednak papierkowej roboty jest tyle że na dwa tygodnie by spokojnie wystarczyło. Pryskaczy i antybakteryjnych płynów nie ma.
Ahh jeden członek zarządu jest głęboko wierzący i "pozostawia wszystko woli Boga".... (-‸ლ
Johanson: U mnie home office. Jakoś 80% stanu wymienione. Za nierealizowanie zadań na home office leci premia. Trzask dupy był bo ludzie nie chcieli pracować na swoim sprzęcie ale mieli opcję albo w domu na swoim albo w firmie na służbowym :)
Jak tam u was w firmach przygotowania do pandemii? Dali możliwość pracy zdalnej, wysłali do domów, pozamykali biura?
U mnie w firmie panuje przekonanie, że jak pościsz pracownika na home office, to zrobi sobie wakacje. Dlatego firma trzyma ludzi (ponad 40 osób) w biurze aż się nie poduszą. Nie ma nawet płynów do dezynfekcji, mydło w dystrybutorze to jakiś rzadki kisiel. Wszyscy charczą i chrząkają, ale dopóki nie będziesz mieć 38 stopni gorączki to jest w porządku, przyjdź do biura. Home office preferowany tylko w przypadku choroby a i tak dobrze, żeby trwał nie dłużej jak 2 dni.
I wiecie co jest najstraszniejsze? Że pracownicy na to przystają. Normalnie codziennie wsiadają w autobus i jadą 20-30 min do biura spotkać się z dziesiątkami innych pracowników i posiedzieć kilka godzin na spotkaniach w odległości 20 cm od siebie. Większość osób na B2B, więc nawet nie dostaną sensownego zasiłku, jak ich rozłoży. Nie mówiąc o tym, że takie zachowanie jest nie tylko niebezpieczne dla pracowników (w dalszej perspektywie dla firmy) ale przyczynia się do rozprzestrzeniania się wirusa.
Janusze położą to społeczeństwo.
#koronawirus #pracbaza #zalesie
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Precypitat
Ale u mnie kilka home office w miesiącu było normalne i przed koronawirusem.
Pryskaczy i antybakteryjnych płynów nie ma.
Ahh jeden członek zarządu jest głęboko wierzący i "pozostawia wszystko woli Boga".... (-‸ლ
Zaakceptował: LeVentLeCri
Zaakceptował: LeVentLeCri