Wpis z mikrobloga

@WideOpenShut: tez musze pracować w takim przybytku, tylko nie w krakowskiej, same gimbusy i bananowe dzieci krążą po galerii. Zamknąć to w #!$%@?, spożywcze rzeczy można kupić w innym sklepie niekoniecznie w galerii. Swoją drogą to wspaniały pomysł jechać do galerii zrobić zakupy spożywcze