[adbab123]

Czołem przegrywy. Byliście kiedyś na weselu? Ja byłem raz w życiu i pewnie ostatni. Pasowało bo to bliska rodzina. Dali mi miejsce wśród jakiś młodych. Ale poszedłem siedzieć do mojej rodziny. Nie będę siedział z normictwem, zresztą nikogo z nich nie znałem a wielu z nich z kimś przyszło. Przez większość wesela siedziałem na polu w dali na ławce i gapiłem się w łąkę albo coś zjadłem lub jakaś krótka rozmowa z rodzinką. Zerwałem się o 20 bo po co dłużej siedzieć. Jakie są wasze wspomnienia z takich imprez ? Pewnie taka sama #!$%@? jak u mnie.
#przegryw

[W.....s]

@adbab123: nigdy nie byłem na weselu.

[shakerrti1]

@adbab123: ja byłem jak byłem małolat, teraz bym nawet nie poszedł.

[Naitsybes]

@adbab123 byłem parę razy, zawsze idę się nazrec jak świna.Mam dobrą przemianę materi,i jestem chudy i nikt mnie nie nazwie żarłokiem (choć to prawda) każdy podpity to nikt nie zwraca uwagi, a ja opycham się ciastami mięsem i wszystkim co popadnie :)

[Braumen]

@adbab123: Ja to bardzo lubię chodzić na wesela,można się najeść i napić porządnie. Przy odrobinie szczęścia znajdzie się jakieś miłe towarzystwo i noc zleci

[dawcza836]

@adbab123: Byłem 3 lata temu na weselu bardzo dobrego kolegi. Oczywiście sam, choć bardzo próbowałem kogoś sobie znaleźć. Nie udało się. Czułem się fatalnie na tym weselu. Błąkałem się, co chwila wychodziłem na dwór zapalić lub przejść się.Pamiętam, że dziadek tego kolegi, zresztą super człowiek (już nie żyję) wyczuł mnie, albo mnie obserwował i poszedł do mojego kumpla i powiedział mu coś w stylu " Że nie dba o swojego przyjaciela"