Wpis z mikrobloga

Moja mama pracuje w szpitalu, 2 tygodnie temu robiąc listę i wstępne zapasy na trudne czasy poprosiłem rodzicielkę aby załatwiła jakieś płyny dezynfekujące tylko takie w miarę dobre i aby miały spoko pojemność a nie jakieś żele jak na grzybice #!$%@?.
Przyniosła dosłownie te z obrazka za wiadomo friko. Patrzcie ile te hieny sobie wołają za płyn aktualnie na aledrogo XD #koronawirus #covid19
M.....u - Moja mama pracuje w szpitalu, 2 tygodnie temu robiąc listę i wstępne zapasy...

źródło: comment_15838617112AUnKTLYcE5KdDp7UGzuw2.jpg

Pobierz
  • 25
@zobq: tak, jak ktos nie ma wgladu od kuchni do tego burdelu to moze tam widziec rzetelnych i ciezko pracujacych (czasem sie trafia) ludzi.

Prawda jest taka, ze sluzba zdrowia w obecnym wydaniu przeje dowolna ilosc pieniadza.
@Student_AWAS: Spotkałam się z tym, że pracownicy szpitali odsprzedawali wśród znajomych środki czystości, rękawiczki itp Wyniesione ze szpitala. I szczerze byłam tym zniesmaczona, bo gdyby zsumować wartość tych rzeczy w ujęciu całego kraju to zebrałaby się spora suma. Ludzie narzekają, że w szpitalach brakuje wielu rzeczy a sami się do tego przyczyniają. Z tym że, nie spotkałam się z lekarzami którzy by tak postępowali.
@ignis84: to malo widzialas, serio. Cala ta spolecznosc jest dosc specyficzna i "ciekawa" - nie powiem, ze kazdy tak robi, ale jest to dosc powszechne, podobnie jak tuszowanie pomylek.

@kmt187: brak slow, chyba nawet zlodzieje nie kradna sobie nawzajem xD