Wpis z mikrobloga

@szzzzzz: nie, wystarczy być ogarniętym i skończyć kierunek, po którym jest praca. a nawet jeśli nie studia, to nikt nie broni pójść np. na kurs spawacza.

po drugie, jak trafisz do normalnej firmy (mało jest takich niestety), to rzeczywiście twój wysiłek będzie doceniony. przykład zasłyszany w autobusie: jakiemuś kolesiowi w korpo zaproponowano naukę jakiegoś zagadnienia. dostał 2 miesiące. nauczył się w miesiąc i dostał awans na jakiegoś menedżera i podwyżkę.

no