Wpis z mikrobloga

Ciekawie w serii dokumentalnej #netflix "Pandemia" opowiedzieli w kontekście Eboli stawiając tezę że...
że skoro Ebola jest tak groźnym wirusem, to dlaczego nie wybiła całej ludzkości skoro współczynnik śmiertelności wynosi prawie 70%.

- Ponieważ wirus Eboli ma tak szybki okres inkubacji że zabija swoich ludzkich nosicieli zanim ci zdążą na dobre rozprzestrzenić wirusa. Pierwsze symptomy gorączki krwotocznej zwanej Ebola pojawiają się już na kilka godzin po tym jak znajdzie się u nosiciela.
- Dlatego też wirus Eboli gdy się pojawiał to czyścił całe wioski i plemiona w Afryce a następnie znikał. tzw. "heatmapa" eboli zawsze obejmowała małe skupiska przestrzeni środkowej afryki, ze względu na to że tamtejsza ludność, plemiona nie ma tendencji ani infrastruktury do podróżowania, dodatkowo nie mieszkają w mocno zurbanizowanych przestrzeniach miejskich.

Koronawirus można powiedzieć że odrobił lekcje z błędów wujka Eboli. Mimo że nie tak zajadliwy to wydłużył sobie okres inkubacji tak długo że nieświadomy nosiciel może roznosić go bez wiedzy że ma go w sobie przez wiele dni zanim pojawią się pierwsze symptomy.
IQ 10000.

Z całego trio koronawirusów SARS CoV-1, CoV-2 (koronawirus #covid19 ) oraz MERS-CoV to ten ostatni ma najwyższy współczynnik śmiertelności, na poziomie do ~40%
#koronawirus #ciekawostki #ebola #wirus #pandemia
Shewie - Ciekawie w serii dokumentalnej #netflix "Pandemia" opowiedzieli w kontekście...

źródło: comment_1583539110LgAtBMyyZJklS3zYTvlkUq.jpg

Pobierz
  • 24
@Shewie: Ta cała sytuacja z koronawirusem może mieć pozytywne skutki w kontekście eboli, gdy już uda się ogarnąć obecny bałagan świat z większą powagą spojrzy na ten problem i skieruje więcej zasobów do Afryki aby powstrzymać ebole. Taką przynajmniej mam nadzieję. Z tego dokumentu wiemy, że co raz trudniej idzie im ogarnięcie tego problemu chociażby z powodu ataków na lekarzy.
@Nino1013: o, widzę że oglądałeś.
Problem jest tego typu że ebola to wirus dość niekonwencjonalny, schodzi z drzew wraz z małpami i po interakcji z czynnikiem ludzkim rozprzestrzenia się dalej. Z pewnością po tym jak opanuje się Covid-19 świat inaczej spojrzy na temat ale nie wydaje mi się też by wybitnie duże środki były przeznaczone na znalezienie szczepionki na ebolę, ponieważ sam wirus jest bardzo inwazyjny.
Tak samo jak wirus wścieklizny,
@Shewie: Tak ale na te chwilę najważniejsze jest powstrzymanie wypłynięcia eboli do tych liczniejszych miejscowości, w tym dokumencie jest podana jakaś jako druga najliczniejsza w jednym z krajów dotkniętych ebola (nie pamiętam już gdzie) u których bram staje ten wirus. Nie wiem czy uda się całkowicie zdusić te ogniska ale liczę na to, że świat bardziej odważnie pomoże w zatrzymaniu rozprzestrzeniania się tego nieszczęścia.
@Cointreau: masz racje, teraz mi się przypomniało, że nawet w tym dokumencie była mowa o tym iż osoby z pierwszego frontu walki z ebolą szczepią się na nią. O i nawet 2 odc tego dokumentu jest podpisany : "Debata na temat szczepionek trwa, a pracownicy służby zdrowia szczepią mieszkańców Konga na ebolę"
@Cointreau: tak, mówisz o rVSV-ZEBOV która jest nadal labolatoryjnym tworem ale pomaga chronić organizm przed szczepem Zairskim. Szczepów Eboli są 4. Więc mieli farta że trafili akurat na ten szczep. Na pozostałe 3 nie ma szczepionki obecnie.

CC: @Nino1013
na wsciekliznę nie ma szczepionki. Jeżeli nie jest wykryta i zdiagnozowana w ciągu kilkunastu godzin to jest już po pacjencie.


@Shewie: 20 lat temu miałam wątpliwą przyjemność otrzymać szczepionkę na wściekliznę po pogryzieniu przez bezpańskiego psa - było to parę arcybolesnych zastrzyków w brzuch, więc bez powodu nikt nikogo nie szczepi, ale sama szczepionka istnieje od dawna. https://szczepienia.pzh.gov.pl/szczepionki/wscieklizna/4/