Wpis z mikrobloga

Co do całego PayGAP i innych wytworów wyobraźni. Pracuję na tym samym stanowisku co koleżanki (identyczny zakres obowiązków-ja zarabiam średnio 1000 zł mniej niż one) robimy te same rzeczy, każdy codziennie dostaje zlecenie co ma robić i to robi. Problem zaczyna się pojawiać gdy poza zwykłymi obowiażakmi dnia codziennego przychodzą niespodziewane zadania. Kierownik dzieli je po równo a przynajmniej się stara.
I teraz przychodzi ten mityczny „PEJGAP”. Nauczyłem się pewnej organizacji pracy i wiem co musze robić i jak żeby pozbyć się sterty papierów jak najszybciej bo nie mam zamiaru zostawać po godzinach (szkoda życia). Natomiast koelzanki puki maja do zrobienia tylko podstawy to wyrobią się normalnie, ale spróbuj im wrzucić cos dodatkowego. Wygląda to mniej więcej tak:
ONE:
-Kawka
-narzekanie jak to dużo dzisiaj obowiązków
-rozpoczęcie pracy
-przekładanie papierów
-#!$%@? kalkulatorem 10x dla sprawdzenia poprawności
-kolejne przekładanie papierów
-#!$%@?
-kawka
-nadgodziny (przy okazji #!$%@? ze się nie wyrobią)
-koniec
Ja:
-kawka
-słuchawki w ucho (żeby nie słuchać #!$%@?)
-wrzucenie wszystkiego co się da w excel #!$%@? 10 formuł żeby nie tracić życia na kalkulator
-podpisanie i elo

Dzięki tym zabiegom dostałem podwyżkę. Tym razem ja będę zarabial więcej ale przy okazji dostanę tez więcej obowiązków. Tu się właśnie konczy paygap. Nie twierdzę ze problem nie wystepuje, ale samo #!$%@? że baba dostaje mniej za bycie babą to głupota. Pracodawca wolalby zatrudnić same baby bo zaoszczędziłby 19,9 %(plus zus wiec jeszcze więcej). Ciekawe czemu tego nie robią.
#bolt #paygap #afera #logikarozowychpaskow
  • 4
@iredbox: dodalbym jeszcze, jesli kobieta ma dziecko, a szczegolnie wiecej niz jedno, bardzo duze ryzyko czestego L4 na bombelka. A to bombel sie pochorowal, a to ona zlapala od bombla, a to jaselka w przedszkolu i musi wyjsc, a to cos innego...

Pracowalem kiedys z taka jedna i w ciagu roku bombelkowego L4 zbierala miesiac, jak nie wiecej
@DryfWiatrowZachodnich: #!$%@? xD faceci najpierw jojczą ze chcą mieć kaszojady a różowe takie niechętne, płaku płaku, ale jak już tego kaszojada ktoś ma to darmozjad bo bierze l4 które jest w polskim prawie przewidziane xD Niech jeden smalec z drugim zostanie w chacie z chorym i marudzących dzieciakiem na tydzień to może trochę się ogarną