Wpis z mikrobloga

#swiat #grecja #turcja #imigranci #uchodzcy #wydarzenia #wiadomosci #prawoslawie #chrzescijanstwo #kryzys #europa
Za Łukasz Kobeszko: https://www.facebook.com/lukaszekob/posts/2736188413161237

W apogeum kolejnego kryzysu migracyjnego warto odnotować słowa błogosławionego Hieronima, Arcybiskupa (Prawosławnego, dop. phxsl) Aten i Całej Grecji, który wczoraj (4.3) odwiedził jednostki greckiej policji i wojsk ochrony pogranicza stacjonujące w pobliżu granicy z Turcją, gdzie wciąż wzrasta napięcie i przebywają tysiące migrantów.

"(..) Żal mi dusz tych ludzi, którzy są tu wypychani (migrantów, znajdujących się na granicy turecko-greckiej - przyp.), ponieważ stają się narzędziami w rękach innych. Z tego powodu, że nasze granice są granicami europejskimi, musimy być wymagający. Europa nie może przymykać oka na takie zjawiska. Dla tych ludzi, którzy widzieli wojnę i byli świadkami tych wszystkich żałosnych wydarzeń (w Syrii i na Bliskim Wschodzie - przyp.), mamy w duszy współczucie. Staraliśmy się im pomagać i pomagamy, jak możemy. (...) Dzisiaj niestety ludzie ci są wykorzystywani przez fałszywych przywódców politycznych. W tym przypadku, owi przywódcy-barbarzyńcy (można domniemywać, że metropolicie Aten chodzi o prezydenta Turcji - przyp.) wykorzystują ich do szantażowania świata, a jednocześnie, drwią z ich ludzkiej godności. Wyjaśnię raz jeszcze- nie mamy nic przeciwko tym ludziom (migrantom - przyp.), nie krzywdzimy ich, nie nienawidzimy, żałujemy ich, ale nie jesteśmy też tymi, którzy zawsze powinni niezaprzeczalnie akceptować wszystko, co niektóre siły czynią przeciwko temu miejscu i tutejszym ludziom (Grecji i jej mieszkańcom - przyp.)

Nasze granice są granicami nie tylko Grecji, ale także granicami Europy. I dzisiaj musimy być na nich obecni i bronić ich, z naszymi przyjaciółmi, partnerami i europejskimi sojusznikami. Te granice są święte, płaciliśmy za nie przelewając krew, więc musimy ich bronić. Państwo greckie samo podejmuje wysiłki, aby wysunąć tę kwestię (obrony zewnętrznych granic UE - przyp.) na pierwszy plan (w polityce europejskiej - przyp.). Martwi nas jednak to, co robi Europa. Pomoc finansowa w trudnych czasach jest oczywiście dobra. Chcemy jednak, aby Europejczycy bronili wartości, z których zbudowana została Unia Europejska. Te ideały, dla których wspólna Europa została utworzona, muszą być także bronione w praktyce ”.